W Przechowie powstanie rodzinne miejsce rekreacji. Warunek: musicie mieć rower

REKLAMA

- Nie jest to nowy pomysł. Dwa lata temu został zgłoszony przez mieszkańców w ramach budżetu obywatelskiego. Nie zakwalifikował się wprawdzie do realizacji, ale tak bardzo mi się spodobał, że wprowadziłem go do tegorocznego budżetu gminy. Zyskał też poparcie radnych – przypomina genezę inwestycji Krzysztof Kułakowski, burmistrz Świecia.

Trasa ma powstać na zadrzewionym terenie w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 5 w Przechowie. Miasto miało zarezerwowane na ten cel 300 tys. zł. Firmy zainteresowane budową mogły składać oferty do 16 czerwca.
REKLAMA

Zgłosiły się trzy. Najtańszą propozycję złożył Konar ze Świecia – 297,7 tys. zł. Tylko o 2 tys. zł droższa była oferta świeckiej firmy Gepard. Obydwie mieszczą się więc w zakładanym budżecie 300 tys. O ponad połowę przekroczył go Spec-Ryś z Ciemnik koło Jeżewa.

O ile nic nie stanie na przeszkodzie, np. protesty pozostałych uczestników przetargu, największe szanse na wybór na najtańszy Konar, który mógłby przystąpić do pracy na początku lipca. Wykonawca będzie miał trzy miesiące na budowę trasy.
REKLAMA

Będzie ona składała się z dwóch pętli o zróżnicowanym stopniu trudności. Z pierwszej, tzw. zielonej, o długości 955 m, skorzystają osoby z różnych grup wiekowych, od dzieci po dorosłych. Będzie ona przeznaczona dla mniej zaprawionych uczestników, bo nie zostanie ona najeżona tyloma utrudnieniami.

Bardziej doświadczeni wyczynowcy, albo po prostu osoby spragnione mocniejszych wrażeń, wybiorą zapewne drugą pętlę, tzw. czerwoną, o długości 230 m.

Rowerzyści będą musieli zmierzyć się z muldami, ostrymi zakrętami wokół drzew (nie będą one wycinane), wzniesieniami i ostrymi zjazdami oraz piętrzącymi się ogródkami skalnymi o różnym stopniu trudności.
REKLAMA

- Ścieżki będą utwardzone kruszywem nineralnym, które pozwoli uniknąć tego, że po większych opadach zamienią się w błotnistą breję. Być może niektórych wyczynowców by to ucieszyło, ale dzieci i ich rodziców korzystających z łatwiejszej trasy raczej nie – śmieje się Krzysztof Kułakowski.

Burmistrz argumentuje, że w Świeciu mamy coraz więcej rowerzystów nie tylko korzystających ze ścieżek w mieście i na jego obrzeżach, ale też stowarzyszeń i nieformalnych grup, które jeżdżą po mało uczęszczanych, trudniejszych terenach.
REKLAMA

- Zależało nam, aby z trasy mogli korzystać i jedni, i drudzy. Kto wie, być może w niedalekiej przyszłości zaczniemy organizować tam regionalne zawody? Tor rowerowy to świetny sposób na aktywny tryb życia dla całych rodzin –  podkreśla burmistrz Świecia.

Prace mają potrwać do końca września. Pierwsi rowerzyści będą więc mieli okazję wypróbować trasę koło szkoły w Przechowie w październiku tego roku.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA