Akademia Malucha, bo pod taką nazwą będzie funkcjonować placówka, jest częścią Nowoczesnej Edukacji Elephant. To dobrze znana w Świeciu szkoła językowa, która niedawno przeniosła się do nowej siedziby. Na potrzeby wspomnianej szkoły i żłobka zaadaptowano budynek przy ul. Szymanowskiego, w którym przed laty mieściły się sklep spożywczy a potem siłownia.
- Żłobek jest odpowiedzią na potrzeby rynku - mówi Agnieszka Adamowicz-Kądziorska, właścicielka Elephanta. - Od dłuższego czasu uważnie wsłuchiwałam się w to, co mówią rodzice i dość wyraźnie zarysował mi się problem niedostatecznej liczby miejsc w świeckich żłobkach. Myślę, że problem bardziej narastał, bo w ostatnich latach znacząco zmieniła się sytuacja na rynku pracy.
REKLAMA

Jeszcze 10 lat temu gazety były pełne ogłoszeń typu „zaopiekuję się dzieckiem”. Dziś takie anonse to rzadkość. Z powodu znaczącego spadku bezrobocia drastycznie skurczył się rynek opiekunek do dzieci. To z kolei wpłynęło na wynagrodzenia. Obecnie waha się ono w granicach 1400-2000 zł w zależności od liczby godzin pracy i zakresu obowiązków.
Ostatni rok był też trudny dla tych, którzy liczyli na pomoc dziadków.
- Z powodu pandemii babcie nie chcą się opiekować nawet swoimi wnukami w obawie, że je zarażą - zauważa Adamowicz-Kądziorska. - Nie wiemy, kiedy problem koronawirusa minie na dobre. Być może te obawy będą towarzyszyć starszym ludziom jeszcze bardzo długo.
To wszystko sprawia, że żłobki stały się pożądane, jak nigdy wcześniej.
REKLAMA

Akademia Malucha ma docelowo zapewniać opiekę 25 dzieciom w wieku do 1 do 3,5 roku. Co ciekawe, grupy nie będą tworzone ze względu na wiek. To jeden z elementów filozofii Montessori, której twórczynią jest włoska lekarka i pedagog.
Metoda ta kładzie nacisk na swobodny rozwój dzieci. Przeciwstawia się systemowi szkolnemu, tłumiącemu ich aktywność. Montessori uważała, że głównym zadaniem pedagogiki jest wspieranie spontaniczności i twórczości dzieci, umożliwianie im wszechstronnego rozwoju fizycznego, intelektualnego, kulturowego i społecznego.
- Młodsze dzieci będą się szybciej rozwijać obserwując te starsze - przekonuje właścicielka żłobka. - Z kolei starsze maluchy zyskają świadomość, że trzeba pomagać młodszym, gorzej radzącym sobie z różnymi czynnościami.
REKLAMA

Placówka zacznie działać pod koniec marca. Będzie czynna w godz. 7.30-16.00, chociaż to może jeszcze ulec niewielkim zmianom. Oczywiście w programie edukacyjnym znajdą się zajęcia z języka angielskiego. Akcent ma być też położony na zabawy muzyczne i zajęcia plastyczne. W zasadzie żłóbek jest już gotowy na przyjęcie dzieci. Jedynym elementem, który będzie gotowy dopiero za jakiś czas, jest ogródek, który powstaje na tyłach budynku.
- Dzieci będą w nim sadzić kwiaty, warzywa i obserwować, jak się rozwijają - zapowiada Agnieszka Adamowicz-Kądziorska.
Opłata stała ma wynosić 850 zł. Do tego trzeba doliczyć należność za wyżywienie, które będzie zależne od liczby dni spędzonych w żłobku. To oznacza dla rodziców łączny wydatek w wysokości około 1000 zł miesięcznie.


