Przypomnijmy. W sobotę o godz. 17.26 straż pożarna została powiadomiona o wypadku w Sulnówku (gmina Świecie). Doszło do niego w pobliżu przejazdu kolejowego na odcinku drogi powiatowej między Wyrwą a Nowymi Dobrami, stanowiącymi część Sulnówka.
Do akcji skierowano zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej Sulnówko i Ratownik oraz z komendy powiatowej w Świeciu.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letnia kobieta kierująca volkswagenem golfem nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze - informuje sierż. szt. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Na łuku drogi nie opanowała auta i pojechała prosto. Następnie uderzyła w tory, od których samochód się odbił i wpadł do rowu.
Kiedy strażacy przybyli na miejsce, roztrzaskany golf leżał na boku. Wewnątrz znajdowała się kobieta. Rozgięto drzwi, aby dostać się do środka auta. Kierujaca volkswagenem nie oddychała, nie było również wyczuwalne tętno.
Po chwili przyjechała karetka, w której dwóch ratowników medycznych i ratownik ze straży pożarnej walczyli o przywrócenie poszkodowanej fukncji życiowych.
Po trwającej około 20 minut reanimacji, udało się przywrócić krążenie, ale kobieta nadal nie oddychała.
- 50-latka z ciężkimi obrażeniami została zabrana do szpitala w Grudziądzu - wyjaśnia asp. Marcin Klemański z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Zdjęcia: OSP Sulnówko i OSP Ratownik
a.bartniak@extraswiecie.pl
Ta kobieta jakieś 10/15 minut
Ta kobieta jakieś 10/15 minut wcześniej prawie spowodowała wypadek w miejscowości Biechówko. Prowadziłam samochód, a ona jadąc drogą z Drzycimia w stronę Biechówka ścięła zakręt i prawie spowodowała wypadek. Niestety nie zdołałam z nią porozmawiać czy ją zatrzymać, bo natychmiast z bardzo szybka prędkością odjechała.
Codziennie tamtędy
Codziennie tamtędy przejeżdżam i zastanawiam się jak ta kobieta musiała zapie*dalać że jadąc pod górkę na zakręcie wystrzeliło ją na taką odległość
Jak blondynka to wszystko
Jak blondynka to wszystko tłumaczy,