Stało się tak na wniosek samych mieszkańców. Niestety, szpaler drzew, podobnie jak w innych częściach kraju, został zaatakowany przez szrotówka kasztanowcowiaczka. Nazwa sympatyczna, ale sam owad z rodziny kibitnikowatych już mniej. Drzewa od wielu lat chorowały. Dodatkowo niektóre okazy „dopadły” grzyby.
REKLAMA
O słabej kondycji kasztanowców mieszkańcy Laskowic przekonali się podczas ubiegłorocznej wichury. Jedno z powalonych drzew zgniotło samochód. Na szczęście nie ucierpiał nikt z ludzi. Stąd wniosek do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy o usunięcie chorych drzew. Przyszłość pozostałych zależy och ich kondycji. Jeśli przetrwają atak szkodnika, będą dalej zdobić ulicę. Jeśli nie, podzielą los tych usuniętych.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Tnijcie, tnijcie a potem na
Tnijcie, tnijcie a potem na pieńkach siądźcie i posłuchajcie śpiewu ptaków których już nie będzie.
Jeśli wytną tylko chore
Jeśli wytną tylko chore drzewa to ok.
A nie lepiej byłoby zasadzic
A nie lepiej byłoby zasadzic nowe drzewa?
Dzewa w lesie. Droga dla
Dzewa w lesie. Droga dla ludzi.
A nie lepiej hegmar wyciac?
A nie lepiej hegmar wyciac?
Skoro mówimy o rewitalizacji
Skoro mówimy o rewitalizacji ul. Długiej to czas najwyższy, że zostały wycięte. Liście, kasztany zapychają jedyną instalację odprowadzającą wody opadowe, a ich usunięcie niestety kosztuje. Teraz można pomyśleć nad chodnikami, ścieżką rowerową, wyborem niskopiennych drzew. Szkoda, że pozostawiono kasztan, który rośnie koło dębu i zabiera mu wodę i te 3 nieboraki (czyżby miałyby mieć inne przeznaczenie).
Miłe wspomnienia mam z tymi
Miłe wspomnienia mam z tymi drzewami, niczym „Brunet wieczorową porą”. Pamiętam jak latarnie oświtlały kasztan, rysująć je świetle grozy na tle czerwonych kamienic. Piękny, niezapomniany kadr z dziećiństwa.
Pamiętam jak się zbierało
Pamiętam jak się zbierało kasztany i oddawało do skupu.
Bożena z ekipą nie będzie
Bożena z ekipą nie będzie miała co zbierać na skup, a laskowicki paparazzi ma kolejny temat do wałkowania na fb…