Szanowni Mieszkańcy Gminy Jeżewo!
W nawiązaniu do sytuacji związanej z budową chlewni przez firmę PROSIACZEK Sp. z o.o. przedstawiamy nasze stanowisko w tej sprawie.
PROSIACZEK Sp. z o.o. od początku działalności prowadził skup i ubój polskich świń od okolicznych rolników (dostawców). Niestety na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, obserwujemy systematycznie spadające pogłowie świń w kraju i pogłębiający się kryzys w hodowli świń. Dotyczy to również naszej gminy Jeżewo.
Z roku na rok drastycznie spada ilość rolników hodujących świnie. Zdajemy sobie sprawę, że hodowla zwierząt to ciężka i odpowiedzialna praca, często mało lub w ogóle nieopłacalna. Należy podkreślić, że Prosiaczek nie ma wpływu na ceny żywca, które ustalane są na giełdzie europejskiej.
Zmuszeni jesteśmy kupować żywiec w cenach rynkowych. Stąd pomysł aby samodzielnie zająć się hodowlą, tak żeby ustrzec się przed problemem braku polskich świń w perspektywie kilku czy kilkunastu lat. Staliśmy się jako kraj uzależnieni od dostaw warchlaków z Danii czy Holandii. Od kilku lat pojawiły się problemy z zapewnieniem dostaw żywca od miejscowych hodowców. Zmuszeni byliśmy zacząć skupować żywiec wieprzowy z innych województw, z chlewni oddalonych często o 200-300 km.
W 2015 roku powstała koncepcja budowy własnej, nowoczesnej, na europejskim poziomie, chlewni w Buczku o wielkości (ok. 2000 DJP), która zapewniłaby część (ok. 80 %) dostaw żywca. Brakującą część nadal chcemy kupować od okolicznych rolników.
Jeśli chcemy istnieć i rozwijać się jako polska firma, która zajmuje się ubojem polskich świń, rozbiorem i przetwórstwem mięsa wieprzowego, musimy postawić na własną chlewnię, zapewniającą dobry – bo polski surowiec. W 2019, w ramach wyjścia naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i gminy, zmniejszyliśmy wielkość chlewni do ok. 800 DJP. Buczek znajduje się ok. 1,5 km od naszego zakładu. Jest to obszar mało zamieszkały i na terenie naszej gminy nie ma lepszej lokalizacji dla tego typu inwestycji.
Niestety – pomimo naszych starań i wielu próśb, żeby tego nie robić – w dniu 18 czerwca 2020r. uchwalony został, przez Radę Gminy Jeżewo, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który zablokował budowę chlewni w Buczku. W tej sytuacji jesteśmy zmuszeni do realizacji wariantu alternatywnego, tzn. budowy kilku mniejszych (do 210 DJP) chlewni na terenie gminy, np. w Laskowicach, Belnie, Lipnie, Krąplewicach.
Dla mniejszych chlewni (do 210 DJP) przepisy są mniej rygorystyczne i łatwiejsze do spełnienia. Dokumenty w sprawie budowy małych chlewni będziemy składać na początku 2021r. – jest to termin definitywny. Obecnie prowadzimy obserwacje przyrodnicze na 11 działkach oraz rozpoczęliśmy pierwsze czynności potrzebne do złożenia dokumentacji środowiskowej niezbędnej do budowy małych chlewni.
W nawiązaniu do zakończonych niedawno spotkań wiejskich, docierają do nas głosy mieszkańców, którzy nie byli świadomi przy podpisywaniu protestów, że może być wariant alternatywny, tj. kilka małych chlewni. Okazuje się, że mieszkańcy woleliby jednak jedną większą chlewnię, w jednym miejscu, niż kilka mniejszych, w różnych lokalizacjach. Na skutek działania władz gminy doszło do uchwalenia planu w Buczku, ale jest możliwa jego zmiana.
Aktualnie w sądzie administracyjnym władze gminy bronią uchwalonego planu miejscowego blokującego budowę chlewni w Buczku – więc nie wiemy w jaki sposób zamierzają to pogodzić z aktualnymi oczekiwaniami mieszkańców.
W przyszłym roku będziemy składać dokumenty związane z budową małych chlewni i będzie już za późno na zmiany.
Reasumując, uważamy, że źle się stało, że plan zagospodarowania przestrzennego uniemożliwia nam budowę jednej chlewni w Buczku, w peryferyjnej części gminy, w lokalizacji najmniej uciążliwej dla mieszkańców gminy i najbardziej korzystnej dla środowiska.
Szkoda że nasze argumenty i sytuacja nie spotkały się ze zrozumieniem. Na dzień dzisiejszy jesteśmy zmuszeni wybudować 6-8 mniejszych i mniej uciążliwych dla otoczenia chlewni, zlokalizowanych na działkach położonych w różnych częściach gminy Jeżewo.
Komentarze (0)