Na skrzyżowaniu ulic Głównej, Łowińskiej, Brzezińskiej i Witosa kierująca volkswagenem golfem kobieta nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu motocykliście. 36-letni mężczyzna jadący yamahą uderzył w prawy bok samochodu z taką siłą, że motocykl nadaje się już tylko do kasacji.
- Motocyklista z obrażeniami ręki i nogi został przewieziony do szpitala w Bydgoszczy. Ruch na skrzyżowaniu był utrudniony przez ponad dwie godziny i przepuszczano pojazdy wahadłowo – informuje asp. Marcin Klemański z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
Obecnie ruch odbywa się bez przeszkód. Straty materialne oszacowano wstępnie na 20 tys. zł.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
Motocykliści pędzą jak
Motocykliści pędzą jak szaleni przekraczając często ponad dwukrotnie dozwoloną prędkość. Nawet jak się inny kierowca rozejrzy i wyjedzie z drogi podporządkowanej to nawet nie jest go w stanie dostrzec jak nadjeżdża. Trudno często mówić o wymuszeniu pierwszeństwa.
tytuł artykułu z totalnej d..
tytuł artykułu z totalnej d… wymusiła, ok… ale czy była zachowana odpowiednia prędkość motocyklisty?
Lepiej popatrzcie, co robią
Lepiej popatrzcie, co robią rowerzyści na drogach, to dopiero włosy dęba stają.
Mój mąż przez rowerzystę
Mój mąż przez rowerzystę stracił życie bo rowerzysta nie zasygnalizował skrętu ludzie nie zwracają wogule uwagi na motocyklistów i wszystkich mierzą jedną miarą w tym przypadku rowerzysta był sprawcą nie motocyklista l
Dobrze, że elektryczną
Dobrze, że elektryczną hulajnogą nie za***ierdalał, bo nie było by czego zbierać.