Kierowca opla agila jechał sam. Jak ustalili policjanci, gwałtownie zjechał na prawe pobocze na prostym odcinku drogi, a następnie dachował i zatrzymał się w przydrożnym rowie. Na miejsce przyjechali ratownicy medyczni. Młody chełmnianin nie doznał jednak poważnych obrażeń. Do kraksy doszło, bo zasnął za kierownicą.
REKLAMA
Wiadomości
Zasnął za kierownicą. Obudził się, kiedy auto dachowało
W poniedziałek o 7.00 rano 25-latek jadący przez Głogówko Królewskie w kierunku Świecia zakończył podróż w rowie.
A czemu zasypiaja. Bo w
A czemu zasypiaja. Bo w budowlane zapierdala po 24 czasem i więcej. A pracodawca tego nie docenia. Teraz widać co się dzieje z człowiekiem jak tyle zapier….