Mężczyzn pracujących w Zdrojewie przy rozdrabnianiu torfu zabił granat

Potwierdziły się nasze sugestie dotyczące wybuchu, do którego doszło w Zdrojewie (gmina Nowe) na początku sierpnia tego roku. Mężczyzn zabił granat z czasów II wojny światowej.  

zdrojewo-bomba-002_0

REKLAMA

Do wybuchu doszło w maszynie rozdrabniającej torf. Firma, w której obaj byli zatrudnieni, wykorzystywała go do produkcji trawników z rolki. Znajdujący się tuż przy taśmociągu 26-latek, mieszkaniec Milewa, zginął na miejscu. Pracujący nieco dalej 66-latek z Nowego został ranny.

Po kilku dniach nowianin zmarł w szpitalu. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Jednocześnie kontrolę rozpoczął Okręgowy Inspektorat Pracy w Bydgoszczy. W obu przypadkach sprawdzano, czy nieszczęścia, do którego doszło 5 sierpnia można było uniknąć.
REKLAMA

Zdarzenie uznano za nieszczęśliwy wypadek przy pracy, dlatego nie będą wyciągane konsekwencje w stosunku do pracodawcy. Jednocześnie potwierdzono, że tak, jak sugerowaliśmy już 6 sierpnia, śmiertelny w skutkach wybuch spowodował granat.

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Jeżeli granat był poniemiecki

Jeżeli granat był poniemiecki odszkodowania powinni płacić Niemcy i ich prezydent Tusk.

Ale ma gosc polewę  z

Ale ma gosc polewę  z inteligentnych inaczej,brawo wy.

A jak to był ruski granat to

A jak to był ruski granat to niech płaci Putin. 

„czy nieszczęścia, do którego

czy nieszczęścia, do którego doszło 5 sierpnia można było uniknąć”

Cofnąć się w czasie i zabić Hitlera…

Ciekawe czy byscie byli tacy

Ciekawe czy byscie byli tacy cwani z tymi waszymi opisami jezeli by tam zmarl wasz brat lub OJCIEC !!!!

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors