REKLAMA
Informacja o płonącym samochodzie ciężarowym wpłynęła w niedzielę tuż po godz. 18.40.
Pojazd znajdował się na drodze S5, na obwodnicy Świecia. Przewoził skrzynki z tworzywa sztucznego do transportu drobiu.
- Po przyjeździe na miejsce, strażacy zastali kabinę ciągnika siodłowego marki MAN i przednią część naczepy objęte ogniem – wyjaśnia ogniomistrz Michał Goliński z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Kierowca zdążył opuścić pojazd. Nie doznał obrażeń.
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Ruch w kierunku Gdańska był zablokowany. Policja wyznaczyła objazd.
Po ugaszeniu pożaru i niedopuszczeniu do przemieszczenia się ognia na pozostałą część naczepy, usunięto przy pomocy sorbentu płyny eksploatacyjne, które wyciekły na długości około 2 km.
- Przyczyną pożaru była awaria silnika. Straty oszacowano wstępnie na około 150 tys. zł – informuje Michał Goliński.
Strażacy zakończyli działania o godz. 21.30. Przez cały ten czas pas ruchu w stronę Gdańska, zablokowany przez ciężarówkę, był nieprzejezdny, aż do jej usunięcia.
Materiał wyborczy sfinansowany przez KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni
„Duże straty” no najwiekszą stratą było puszczenie tranzytu przez WP. Nie dość że studzienki już teraz pół metra pod asfaltem to na dobicie pozwolili jechać 40t zestawom przez miasto.
Koła samochodu można pourywać jadąc WP, główną ulicą Świecia, podobno, bogatego miasta. Porażka!!! Nawet architektura miasta odpycha turystów. Obdrapane, zaniedbane budynki szpecą i straszą.