W niedzielę w Bratwinie (gmina Dragacz) właściciele mocno wysłużonych samochodów wzięli udział w wyścigu Wrak Race Tor Bratwin.
Wyścig podzielony był na cztery kategorie: kobiety, młodzież, seryjne (bez możliwości modyfikacji auta pod kątem parametrów silnika) i modyfikowane (wszystkie "chwyty" dozwolone).
- To już moje kolejne zawody. Ja kieruję, a mój chłopak jest pilotem. Potem on jedzie w swojej kategorii, a ja mu towarzyszę. To super zabawa, adrenalina i emocje - mówi Wiktoria, jedna z kilku pań biorących udział w wyścigu.
Samochody były zwykle już wyrejestrowane i nie nadawały się do jazdy po drogach publicznych.
Jednym z wymogów wyścigu jest brak ostro zakończonych elementów karoserii. Modyfikacji zazwyczaj podlegają silniki i wnętrza pojazdów, które wzmacniane są w środku klatką zapewniającą dodatkowe bezpieczeństwo przy zderzeniach i wypadnięciu z trasy.
- Organizujemy wyścigi dla własnej frajdy. Wsiadamy w nasze „szałerki”, jak my to mówimy, niezależnie od panujących warunków. Często to samochody, które miały trafić na złomowisko – wyjaśnia Dawid Aleksandrowicz, jeden z organizatorów wyścigu w Bratwinie.
Jak mówią sami uczestnicy, najpopularniejszymi markami są samochody japońskie ze względu na małą awaryjność silników. Wbrew pozorom, najbardziej trwałe auta wytrzymują udział nawet w kilkunastu zawodach.
Każdy z uczestników miał ze sobą części, które wymieniał podczas zawodów w ekspresowym trybie.
- Wymiana przegubu, który bardzo często ulega zerwaniu, zajmuje zaledwie 10 minut. Każdy z nas ma swoje patenty na ulepszanie. Na przykład do większej optymalizacji silnika wykorzystuje się filtry powietrza demontowane z kombajnu - zdradza jeden z uczestników.
Obfite opady śniegu z deszczem spowodowały wyjątkowo trudne warunki na torze, zamieniając go w jedno wielkie grzęzawisko. Uczestnikom jednak specjalnie to nie przeszkadzało. Jak mówią, w takich warunkach po prostu trzeba umieć jeździć.
W zawodach wzięło udział blisko 40 uczestników, m.in. z powiatu świeckiego, Grudziądza, a nawet z Warszawy.
Zobacz poniżej galerię zdjęć.
„dziękuję” redakcji że pisze po fakcie że taka impreza miała miejsce
szkoda że mało jest informacji o imprezach które mają się odbyć w naszym regionie