Julka leci po zdrowie do USA! "To cud" - mówią bliscy 11-letniej świecianki

Lata badań, miesiące niepewności i w końcu przełomowa decyzja Narodowego Funduszu Zdrowia. Julia Tomza ze Świecia za kilka dni poleci na skomplikowaną operację serca.
Julka Tomza podczas ubiegłorocznej zbiórki pieniędzy na leczenie na Dużym Rynku w Świeciu / Fot. Andrzej Bartniak

Mieszkańcy naszego powiatu poznali historię 11-letniej świecianki Julii Tomzy w ubiegłym roku.

Wkrótce po narodzinach u dziewczynki stwierdzono przełożenie wielkich pni tętniczych z inwersją komór, duży ubytek międzykomorowy w sercu i zwężenie odpływu z lewej komory do tętnicy płucnej. To rzadka i złożona wada serca.

- Niestety, widzimy, że jej serce słabnie i nie daje rady pompować krwi. Od urodzenia mierzymy jej saturację, czyli poziom nasycenia krwi tlenem. Zwężenie płucne powoli, ale stopniowo się powiększa. Bardzo źle toleruje każdy wysiłek fizyczny – powiedziała Extra Świecie pani Sylwia, mama Julki.

Ratunkiem była kosztowna operacja w Stanach Zjednoczonych.

Rozpoczęła się zbiórka internetowa w portalu siepomaga.pl, ruszyły też akcje organizowane chociażby w Szkole Podstawowej nr 2 (do której uczęszcza dziewczynka), na Dużym Rynku, w Decznie czy w Hali Widowiskowo-Sportowej w Świeciu.

Na facebookowych aukcjach co chwilę pojawiały się rozmaite fanty. Pędząca początkowo bardzo szybko machina pomocy w pewnym momencie, niestety, mocno spowolniła, a licznik zakończył się na - i tak zawrotnej - kwocie ponad pół miliona złotych. Cena operacji była kilkukrotnie wyższa…

29 sierpnia wydarzył się cud. Dokładnie tak bliscy Julii nazywają pismo z Narodowego Funduszu Zdrowia, w którym urzędnicy potwierdzili pełną refundację dla operacji11-latki.

W opinii biegłego lekarza, bez interwencji kardiochirurgicznej „należy spodziewać się ryzyka systematycznego pogarszania się utlenowania krwi, co będzie skutkować bardzo niską tolerancją wysiłku u dziecka”.

Dzięki temu, 10 grudnia Julia Tomza wraz z bliskimi wsiądzie do samolotu lecącego do Bostonu w Stanach Zjednoczonych.

Kilka dni później przejdzie skomplikowaną operację, która - krótko mówiąc - uratuje jej życie.

- Uzbierane wcześniej środki wykorzystamy na przeloty, pobyt, leki i rehabilitację oraz specjalistyczne prywatne wizyty, jeśli nie pojawią się żadne komplikacje, a głęboko wierzymy, że wszystko będzie dobrze. Pozostałe środki przekażemy innym potrzebującym - deklarują bliscy Julii.

redakcja@extraswiecie.pl

Udostępnij
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Trzymamy kciuki i modlimy się o powodzenie operacji.. będzie dobrze.

Zyczymy zdrowia i blogoslawienstwa Bozego?????

Powodzenia Julka, trzymajcie się. Wieżę , że wszystko będzie dobrze ?

Powodzenia zycze.
Bedzie dobrze.

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors