W czwartek kilka minut po godz. 17.00 straż pożarna dostała zgłoszenie z Polskiego Konopatu (gmina Świecie).
Dotyczyło ono mężczyzny, który zaklinował się w oknie.
- Mężczyzna prawdopodobnie nie miał kluczy i próbował dostać się do środka przez nieduże okno w piwnicy - mówi st. asp. Marcin Klemański z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Usiłował wejść do piwnicy tyłem. Kiedy na miejscu pojawili się strażacy z OSP w Przysiersku i z komendy powiatowej w Świeciu, zastano dolną część ciała zwisającą w piwnicy, a górną część na dworze.
- Niestety, mężczyzna już nie żył - wyjaśnia Marcin Klemański.
Na ciele pojawiły się plamy opadowe, zgon musiał więc nastąpić już jakiś czas temu. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci 64-latka. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja.
Ale jak to nie wiedzą na co umarł?
Bo sekcja stwierdza przyczynę zgonu
Znalam p.Kazika,to byl spoko czlowiek.Wielka szkoda, że już go z mami nie ma .
Wielki Człowiek Robił Wszystko Dla Wszystkich Niczego Nie Oczekujac w Zamian, Nigdy Nie Odmawiał i Zawsze Pomagał Każdemu Kto Go oto Poprosil Bezinteresownie. Wielka Strata Wspaniałego, Szczerego Uczciwego i Naprawdę Dobrego Człowieka który Miał Wielke Serce. Serce się Kraje że Tak Tragicznie iBezsensowo Zmarł /Karol/
Zawsze wesoły i uprzejmy, z sercem na dłoni, pomocny i uczciwy, nigdy o nic nie prosił dla siebie, nie wchodził nikomu w drogę, skromnie i po cichu robił swoje.
Odszedł wielki człowiek, zostawiając poczucie niesprawiedliwości takiej śmierci i pamięć naprawdę dobrego człowieka.
Wielka szkoda…