Czytelniczka: Na autobus musimy chodzić przez plac pełen błota i kałuż

Mieszkanka Nowego skarży się na stan placu, na którym obecnie zatrzymują się autobusy. - Z domu wychodzę w czystych butach, a wsiadam do autobusu w zabłoconych - mówi.
Wystarczy, że trochę popada, a plac zamienia się w jedno wielkie błoto / Fot. Jan Plit

Autobusy zabierają i wysadzają pasażerów na placu po dawnym targowisku w Nowem. Ma to związek z trwającą od kilku miesięcy przebudową ulic Dworcowej, Nowej i Sportowej.

Oprócz nowej nawierzchni na jezdni i chodników, prace obejmują też m.in. kanalizację deszczową i częściowo sieć wodociągową.

Powoduje to jednak utrudnienia w ruchu, przez co autobusy, zamiast w pobliżu znajdującej się tam szkoły, zatrzymują się na terenie byłego targowiska.

- Żal mi uczniów, którzy muszą brodzić w błocie. Wystarczy, że spadnie trochę deszczu, a plac zamienia się w breję, pełną błota i kałuż. Wychodzę z domu w czystych butach, a wsiadam do autobusu w zabłoconych. Aż wstyd potem wysiąść w Grudziądzu i chodzić po mieście - skarży się mieszkanka Nowego i pyta: - Dlaczego gmina nic z tym nie robi? Tak trudno położyć tam chociaż cienką warstwę asfaltu, albo chociaż wyrównać całość tłuczniem?

Jak tłumaczy gmina, sęk w tym, że plac nie należy do niej, tylko do prywatnego właściciela. Miasto go jedynie dzierżawi.

- Mimo to staramy się ograniczyć uciążliwości. Wcześniej utwardzano go drobnym kamieniem.  Regularnie też wyrównujemy plac - wyjaśnia Zbigniew Lorkowski, zastępca burmistrza Nowego. - Niestety, deszczowa pogoda tego nie ułatwia. Sytuacji nie poprawia też zamarzająca i rozmarzająca co pewien czas ziemia, co powoduje, że woda nie wsiąka i tworzy kałuże.

Jak zapewnia wiceburmistrz, wykonawca prowadzi prace na ulicach Dworcowej, Nowej i Sportowej etapami, starając się utrzymać przejezdność, co jednak, ze względu na układ komunikacyjny przy szkole, jest stosunkowo trudne.

- Tak rozległe remonty zawsze niosą ze sobą rozmaite utrudnienia. Rozumiem niezadowolenie mieszkańców, ale proszę o jeszcze trochę cierpliwości. Przebudowa ulic zakończy się się w drugim kwartale tego roku i autobusy znowu będą zatrzymywać się tam, gdzie dawniej - deklaruje Zbigniew Lorkowski.

Utrudnienia mają związek z przebudową ulic Dworcowej, Nowej i Sportowej / Fot. Jan Plit

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors