Dietetyk Sebastian Cichy ze Świecia od lat rozpisuje swoim klientom kolejne jadłospisy, bada ich postępy i motywuje do dalszej pracy nad swoim zdrowiem i wagą.
- Od zawsze miałem coś wspólnego ze sportem. Trenowałem kalistenikę, grałem w piłkę. Siłą rzeczy trzeba było dbać o swoją dietę - opowiada. - Postanowiłem poszerzyć swoją wiedzę w tym zakresie. Zainteresowanie stało się po prostu pasją.
Wielu osobom dieta kojarzy się wyłącznie z jedzeniem sałaty i małą ilością spożywanych posiłków.
- To błędne myślenie. Dieta może być smaczna i powinna zaspokajać nasze potrzeby - wyjaśnia Sebastian Cichy. - Często trafiają do mnie osoby oczekujące niemal natychmiastowego efektu. Niestety, nie zawsze jest to możliwe.
Uwarunkowania genetyczne czy choroby są w stanie skutecznie zablokować redukcję kilogramów.
- Jedno jest pewne. Uporem i zdrowym podejściem do tematu można osiągnąć naprawdę zadowalające efekty - podkreśla.
Wiele osób oczekujących natychmiastowych efektów próbuje szukać rozwiązań w internecie. Ilość ofert z cudownymi obiecankami może naprawdę solidnie zamieszać w głowie. A jak wygląda dietetyczna rzeczywistość?
- Cudów w odchudzaniu niestety nie ma. W redukcję wagi trzeba włożyć trochę wysiłku i czasu - zaznacza Sebastian Cichy. - Często nadmiar masy ciała budujemy latami, a chcemy schudnąć w dwa miesiące. Tak niestety się nie da, a raczej zdrowiej tak nie robić - dodaje.
Powód? Nasze zdrowie. Szybki spadek wagi może nieść ze sobą poważne konsekwencje w późniejszym czasie. O czym zatem pamiętać?
- Przede wszystkim zachowujmy zdrowy rozsądek - zachęca dietetyk.
Trzeba dbać o odpowiednią kaloryczność i ilość płynów w diecie. Warto wyrobić sobie zdrowe nawyki, a nie traktować jedzenia zadaniowo. Często po osiągnięciu celu motywacja spada i wracamy do starych nawyków.
Sporą popularnością w ostatnich latach cieszą się też różnego rodzaju suplementy diety.
- Traktujmy je jednak jako dodatek do diety. Same suplementy nic nam nie dadzą. Nie warto ulegać marketingowi różnych firm, które twierdzą, że bez ich produktu nie osiągniemy wymarzonego celu – zwraca uwagę Sebastian Cichy.
W codziennej gonitwie często nie zwracamy uwagi na to, co ląduje w zakupowych koszykach. A przecież przeczytanie składu kupowanych produktów również powinno być zdrowym nawykiem.
- Przede wszystkim nie powinno się chodzić do sklepu głodnym, bo wtedy kupimy dosłownie wszystko - śmieje się dietetyk. - A tak na poważnie, wiadomo że pieczywo produkowane masowo nie będzie mieć takiej samej jakości, jak to kupowane w osiedlowej piekarni. Starajmy się wybierać produkty mało przetworzone z jak najmniejszą ilością wspomagaczy - tłumaczy.
A co z "grzeszkami", które kuszą na każdym kroku?
- Na wszystko jest czas i miejsce. Jedna pizza nie zepsuje nam tygodnia ciężkiej pracy. Ale też nie można przeginać. Jeden weekend bogaty w fast foody i procenty może sporo namieszać - przekonuje Sebastian Cichy.
Z Sebastianem Cichym można umówić się w sali treningowej przy ulicy Chmielniki 2b lub w Centrum Zdrowia i Ciała przy ulicy Willowej 21 w Świeciu.
Komentarze (0)