Jechał pijany samochodem. Inny kierowca ruszył za nim i go zatrzymał

Blisko dwa promile alkoholu w organizmie miał kierowca opla zafiry, który podróżował po drogach powiatu świeckiego. Jego zatrzymanie było możliwe dzięki obywatelskiej postawie 40-latka.
Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów / Fot. KPP w Świeciu

W niedzielę 18 lutego o godz. 12.40 do dyżurnego komendy policji w Świeciu zatelefonował mieszkaniec powiatu świeckiego.

Przekazał, że w Przysiersku (gmina Bukowiec) ujął kierowcę, który prawdopodobnie jest pijany. Dyżurny wysłał tam patrol.

Zgłaszający powiedział policjantom, że zauważył mężczyznę, który najpierw pił alkohol stojąc przy zaparkowanym samochodzie, a potem wsiadł do niego i odjechał.

40-latek postanowił zainterweniować.

- Nie czekając ani chwili ruszył za kierowcą opla zafiry. Wykorzystał moment, kiedy zatrzymał się na parkingu, podszedł do niego, zabrał kluczyki i przypilnował, aby nie opuszczał auta - wyjaśnia kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

Przybyli na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy opla. Mężczyzna był pijany. Miał 1,9 promila alkoholu w organizmie.

- Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. 33-letni mieszkaniec Gdyni został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu - mówi Joanna Tarkowska.

W poniedziałek 33-latek usłyszał zarzut.

Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów.

- Każdy pijany kierujący to potencjalny sprawca wypadku drogowego. Dzięki odpowiedzialnej i przytomnej reakcji 40-letniego mieszkańca powiatu świeckiego, możliwe było natychmiastowe zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy - podkreśla kom. Tarkowska.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors