Artykuł aktualizowany
Informacja od przerażonej matki wpłynęła dziś o godz. 10.43.
Jako pierwsi na Rynku w Nowem, gdzie przebywała kobieta z miesięcznym dzieckiem, pojawili się druhowie z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej.
- Ich działania polegały na udrożnieni dróg oddechowych i kontrolowaniu parametrów życiowych dziecka - wyjaśnia ogniomistrz Michał Goliński z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Po kilku minutach działań podjętych przez druhnę OSP, stan dziecka unormował się.
Maluch trafił w ręce lekarza. Niestety, chwilę później mały pacjent znowu zrobił siny. Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Strażacy z OSP ponownie przyjechali na Rynek. Tym razem po to, aby zabezpieczyć lądowanie śmigłowca medycznego, który miał przetransportować niemowlaka do szpitala.
Ostatecznie jednak lekarz pogotowia zdecydował, że dziecko zostanie karetką przewiezione do szpitala w Grudziądzu.
Zobacz poniżej wideo i zdjęcia.


