W miniony czwartek dyżurny komendy w Świeciu otrzymał zgłoszenie, że drogą wojewódzką nr 272 w kierunku miejscowości Buśnia (gmina Warlubie) jedzie ciągnik rolniczy, którego kierowca „ledwie siedzi w fotelu".
- Z przekazanych informacji wynikało, że wykonuje on niebezpieczne manewry, zjeżdża na pobocze, a jego zachowanie stwarza zagrożenie dla innych użytkowników drogi - mówi kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Dragaczu, którzy zostali skierowani w rejon zgłoszenia, zauważyli ciągnik w Grupie. Od kierowcy wyraźnie czuli alkohol.
- Nic dziwnego, że mężczyzna miał problem z utrzymaniem równowagi. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 47-latek ma ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie - wyjaśnia Joanna Tarkowska.
To nie był jednak koniec jego problemów. Podczas sprawdzenia w policyjnym systemie, okazało się, że ma on dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Z kolei za niestosowanie się do sądowego zakazu 47-latek może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
- Właściwa postawa świadka być może zapobiegła tragedii na drodze - podkreśla kom. Tarkowska.