To, co wydarzyło się w ubiegłym tygodniu, rolnicy z gminy Świecie zapamiętają bardzo długo. Opady gradu wielkości orzechów dosłownie kosiły rośliny na polach. Do tego doszły ulewy, które podtopiły uprawy.
- W wielu miejscach zboże zostało zniszczone niemal w stu procentach. Bardzo ucierpiały też uprawy ziemniaków i buraków - mówi Waldemar Chudy, radny gminy Świecie, który wraz z sołtysami Chrystkowa, Dworzyska, Gruczna i Kosowa zbiera informacje o stratach.
Od poniedziałku rolnicy z gminy Świecie mogą składać wnioski o szacowanie szkód w uprawach spowodowanych opadami, które miały miejsce pod koniec maja.
- Do tej pory wpłynęło ich już 65 i stale dochodzą nowe - mówi Magdalena Arczyńska, pełniąca obowiązki kierownika Wydziału Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Świeciu.
Dziś rozpoczęła pracę komisja zajmująca się szacowaniem strat na podstawie wniosków, które można składać do 12 czerwca.
- Sytuacja w niektórych gospodarstwach jest rzeczywiście bardzo trudna - przyznaje Magdalena Arczyńska. - Im szybciej oszacujemy straty, tym szybciej przedstawimy wojewodzie dane, co powinno skutkować szybszą rekompensatę dla poszkodowanych.
Grad zniszczył m.in. szkółkę roślin ozdobnych Szymona Stachurskiego w Chrystkowie.
- Kulki gradu wielkości orzecha włoskiego posiekały rośliny - zarówno te przygotowane do sprzedaży w tym roku, jak i sadzonkę na przyszły rok. Zniszczone zostało nawodnienie , doniczki i konstrukcje zacieniające - wymienia.
Sezon ogrodniczy trwa tylko kilka miesięcy. Szymon Stachurski został bez dochodu, za to pracy przybyło.
- Jestem również odpowiedzialny za ludzi, którzy pomagali mi w pracy na szkółce - podkreśla.
Nie został jednak sam.
- Dziękuję wszystkim empatycznym klientom, którzy kupują nawet zniszczone rośliny oraz ochotnikom, którzy przyjeżdżają pomagać obcinać rośliny. Ten ogrom dobroci zaskakuje nas i jesteśmy bardzo, bardzo wdzięczni -
W szkółce trwa usuwanie szkód. Szymon Stachurski uruchomił zbiórkę w portalu pomagam.pl.
Z Ukrainy dojedzie towar i będzie ok
Dosłownie wszystko na polach , ogrodach zniszczone potrzaskane samochody i dachówki. Czegoś takiego nie pamiętają najstarsi mieszkańcy . Tragedia
No to Tadziu na twoim miejscu nastawił bym sie na szczaw i mirabelki obecnie
Wróciła karma do rolników!! Blokowali drogi I wylewali gnój na ulicach!! Dobrze wam. Teraz nie lamentować.
Myślę że Lena która napisała ten komentarz jest młoda i nie zna życia nigdy nikomu nie życz źle bo jak sama napisałaś karma wraca