Jak podkreślał burmistrz Świecia, dieta to nie wynagrodzenie, a rekompensata za utracone wynagrodzenie związane z obecnością na sesjach rady czy komisjach.
Nie było zaskoczeniem, że jako pierwszy zasadność podwyżki podważył radny Dariusz Woźniak. Przekonywał, że po pierwsze jest ona zbyt wysoka, a po drugie można by te pieniądze przeznaczyć na lepszy cel.
Zupełnie innego zdania była radna Adrianna Balewska.
- Nie przyszłam do rady dla pieniędzy - tłumaczyła swoje intencje. - Kandydując nawet nie wiedziałam, ile wynosi dieta. Jeżeli ktoś nie chce tych pieniędzy, nie musi ich brać. Ja wezmę, bo dzięki temu będę mogła pomóc większej liczbie ludzi. Robię to nieustanie. Jest przecież tak wiele stowarzyszeń i osób w trudnej sytuacji.
W odpowiedzi usłyszała od radnego Woźniaka, że pieniądze na działalność organizacji pozarządowych powinny być zapisana w budżecie, a nie opierać się na wpłatach od radnych.
Niejako w obronie stanowiska radnej Balewskiej stanął radny Krzysztof Piątkowski.
- Tak jak zapowiedziałem, całą swoją dietę przeznaczam na wspieranie różnych działań sportowych - podkreślał, jednocześnie wskazując drogą, jaką mogą pójść także inni samorządowcy z gminy Świecie.
Do tej pory przewodniczący Rady Miejskiej w Świeciu otrzymywał 3220 zł, a wiceprzewodniczący 1992 zł. Przewodniczący komisji stałych rady dostawali 1771 zł, ich zastępcy 1610 zł, a pozostali radni 1449 zł.
Zgodnie z uchwałą przyjętą w miniony czwartek, kwoty wzrosną w następujący sposób: przewodniczący rady - 3220 zł, wiceprzewodniczący - 2415 zł, przewodniczący komisji - 2254 zł, jego zastępca - 2093 zł, pozostali radni - 1771 zł.
Ustalono też sankcje finansowe związane z nieobecnością. Dieta ulega zmniejszeniu o 30 proc. za każdą nieobecność radnego w danym miesiącu na sesji i o 10 proc. za nieobecność radnego w danym miesiącu na wszystkich posiedzeniach komisji rady, której jest członkiem.
Za przyjęciem uchwały było 16 radnych, przeciwnych było 3, a jeden wstrzymał się od głosu.
Tak patrząc na ciągłe podwyżki i wydatki na funkcjonowanie administracji Gminy, to niedługo to będzie większość budżetu. Burmistrz małej gminy zarabia więcej niż prezydent, był jeden zastępca teraz dwóch, dyrektor od sportu, dyrektor od kultury masa kierowników i urzędników…?
chętnie zapłace wyższy podatek od nieruchomości żeby państwo radni mieli wyższe diety i mogli kupić np. sobie piwko na festiwalu piwa.
Pamiętam krzyki Woźniaka sprzed kilku lat kiedy były podwyżki wynagrodzeń radnych. Dokładnie to samo. Nawet zapowiedział, że sam wprowadza program Dieta + i przeznaczy swoją kasę na dobre cele. Miał o tym informować na Facebooku. I co? Z tego co kojarzę zawiózł karmę do schroniska dla psów i cukierki do domu dziecka. Na tym chyba koniec. Ale zamętu narobił chcac wmówić ludziom, że nie chce kasy. Pozoranctwo jakich mało
Dokładnie. Pan Woźniak krzyczy bo wie że większość radnych jest za podwyżką. A i tak kasę przytuli. Niby pokazuje jaki to jest przeciw. Niech zrezygnuje z diety. Nikt mu nie każe jej brać.
Przecież funkcja radnego to nie praca to jest praca społeczna dla społeczeństwa lokalnego nie dajmy im grosza to zobaczymy ilu chętnych będzie w następnych wyborach
Pogonić towarzystwo do normalnej pracy, a nie dooopska w fotelach płaszczą i nic mądrego nie wymyślają!!! Chcieli się udzielać, to społecznie.
Uważam, że pan Woźniak, który co chwilę pisze na Facebooku, w jakiej wspaniałej gminie pracuje (Kolbudy) i jak mu się dobrze mieszka w Gdańsku, powinien złożyć mandat, bo jest oderwany od Świecian i naszych spraw. Niech sobie mądruje w tych wspaniałych Kolbudach.
Gdyby funkcja radnego była społeczna to nie było by chętnych.Niech nie pierdzielą ,że nie są cięci na kasę ,bo wszyscy się pchali rękami i nogami,a niektórzy po trupach!
Wyciągnąć ile się da i uciekać. To też mój sposób na życie.
Głosujecie tylko nad podwyżkami a kiedy się za robotę weźmiecie??? Tekst nie przyszłam dla pieniędzy jest żenujący… To przeznaczy je pani na schronisko dla zwierząt proste chyba co?? Mam nadzieję że wyborcy zapamiętaja to co się wyprawia. Bo to nawet śmieszne nie jest
Po co się oszukiwać wszyscy wiemy że kasa jest najważniejsza. Niektórzy radni przez 4 lata nie odezwa się ani razu a swoje i tak skasują. W sam raz na ratę za kolejne mieszkanie albo samochód
Oczywiście jak zawsze kasa najważniejsza!
Następni dorwali się do koryta!
Chcąc zrozumieć co to jest praca społeczna za darmo , radni powinni wziąć przykład z FUNDACJI MAKOWO .
Właśnie Urząd Miasta przestał płacić aptekom za dyżury a mieszkańcy muszą jechać do Bydgoszczy tak dbają radni o swoich wyborców -więc należy się podwyżka nie tylko za to ale również za zasrane chodniki jak i bajzel komunikacyjny w centrum miasta
Dlaczego usunięto przed chwilą komentarz
teraz wiadomo gdzie redakcja trzyma palec