Gminne dożynki połączone były ze świętowaniem drugiej rocznicy nadania praw miejskich Pruszczowi.
Po mszy w kościele uroczystość przeniosła się na stadion, gdzie odbyło się tradycyjne przekazanie chleba. Starostami tegorocznych dożynek byli Rafał Kempiński i Agnieszka Trębacz ze Zbrachlina.
Potem rozpoczęły się występy artystyczne dzieci i młodzieży z Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Pruszczu.
Wieczorem mieszkańcy bawili się najpierw w klimatach dance i disco polo z popularnym zespołem Masters, a potem przy popowych piosenkach Dawida Kwiatkowskiego, znanego m.in. z takich hitów, jak "Bez ciebie" czy "Proste". Nagle wszyscy zamarli, gdy usłyszeli sygnał nadjeżdżającej karetki.
Koncert trzeba było na chwilę przerwać. Okazało się, że zasłabła jedna z bawiących się osób. Zajęli się nią ratownicy medyczni. Później występ wznowiono.
Dożynki w Pruszczu zakończyła zabawa taneczna z didżejem.
Ratownicy medyczni interweniowali dwa razy a nie raz . A hitem jest że pan podszedł do strażaka i mówił że ma iść pomóc poszkodowanej bo trochę zajęło czasu zanim ratownicy podjechali a strażak się głupio roześmiał i powiedział tam są ratownicy .
A gdzie temat zaręczyn
Dozynki jak co roku powinny byc dla ciezko pracujacych rolnikow a nie dla rzeszy nastolatkow z calego wojewodztwa.Co do rocznicy nadania praw miejskich to swietuje sie okragle rocznice np.5 lub 10 lat.Czy to oznacza ze przez najblizsze 100 lat bedzie coroczne swietowanie nadania praw miejskich?Panu wadolowskiemu namieszalo sie juz w glowie.