O sprawie informowaliśmy w Extra Świecie. Przypomnijmy. W pierwszej połowie sierpnia uszkodzono siedzenia na boisku przy ul. Podgórnej w Drzycimiu.
Wójt zdecydował się na dość niestandardowe posunięcie. Zamiast zgłosić sprawę policji, wystosował apel do wandala lub wandali, aby ujawnili się do 23 sierpnia.
Obiecał, że jeśli to zrobią, sprawa zostanie załatwiona w inny sposób. Przy okazji nadmienił, że gmina dysponuje nagraniami z monitoringu. Tajemnicą jednak pozostaje, co faktycznie widać na tych nagraniach.
Sprawdziliśmy, jaki finał miała ta sprawa. Okazuje się, że w Urzędzie Gminy w Drzycimiu pojawił się młody człowiek, który chciał porozmawiać z wójtem o zniszczonych siedziskach.
- Pewnie zabrzmi to nieco dziwnie, ale wspomniany mężczyzna nie przyznaje się wprost do połamania siedzisk. Gotów jest jednak ponieść konsekwencje tego aktu wandalizmu - wyjaśnia Marian Krywald, wójt gminy Drzycim. - Tak też się stanie. Karą będą prace społeczne na rzecz tego obiektu. Myślę, że przyniesie to lepsze efekty, niż zawiadamianie policji, która ma na głowie wiele innych spraw - dodaje wójt.