Wozy strażackie z całego powiatu pędziły na składowisko odpadów w Sulnówku [wideo i zdjęcia]

Dzisiejsze ćwiczenia strażackie były wyjątkowe, zarówno ze względu na ich skalę, jak i pewne rozwiązanie gaśnicze, które testowano po raz pierwszy.
Tak zaawansowane strażackie ćwiczenia odbywają się najwyżej raz w roku / Fot. Andrzej Bartniak

Krótko po godz. 9.00 zaczęliśmy odbierać telefony od Czytelników zaniepokojonych odgłosami i widokiem pędzących na sygnale wozów strażackich oraz policyjnych radiowozów. Ratownicy nadjeżdżali z różnych kierunków. Wszyscy dzwoniący pytali o to samo: co się stało?

Na szczęście nie doszło do żadnego pożaru ani wypadku. W Eko-Wiśle w Sulnówku (gmina Świecie) realizowano dobrze przygotowany scenariusz ćwiczeń związanych z dużym pożarem na składowisku odpadów.

Testowano dwa warianty. Pierwszy polegał na typowych działaniach gaśniczych prowadzonych zarówno przez strażaków z Komendy Powiatowej PSP w Świeciu, jak i druhów z jednostek OSP, które na bieżąco dowoziły wodę ze zbiornika w Kozłowie.

Równocześnie prowadzona była druga akcja.

- Chodziło o zbudowanie liczącej ponad 2,5 km linii wężowej z Kozłowa na składowisko, tak aby pompowana tam woda była bezpośrednio dostarczana na miejsce pożaru - wyjaśnia Tadeusz Werkowski, prezes Eko-Wisły.

Tak długie magistrale buduje się niezwykle rzadko. Najczęściej przy okazji pożarów lasu. Była to więc okazja do zdobycia doświadczenia dla wszystkich biorących udział w działaniach.

- I jednocześnie test dla używanych przez nas węży gaśniczych - dodaje st. bryg. Piotr Tkaczyński, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu. - Nie bez znaczenia była też sama koordynacja działań, związana z tworzeniem i późniejszym nadzorem linii wężowej.

W sumie w dzisiejszych manewrach wzięły udział 22 zastępy OSP z całego powiatu świeckiego oraz 3 z komendy powiatowej. Starania strażaków wspierali policjanci, którzy m.in. zabezpieczali trasę prowadzącą do Kozłowa. Przebieg działań śledził starosta świecki Paweł Knapik oraz przedstawiciele wydziału zarządzania kryzysowego.

Zobacz poniżej galerię zdjęć.

a.bartniak@extraswiecie.pl

Udostępnij
25 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Niezła zadyma od rana

Debile, i po to robić ten hałas i sianie paniki? Włączcie sobie te syreny 100 metrów przed miejscem docelowym

To nie mogli jechać normalnie bezpiecznie a robić zamęt.I tak się nic nie paliło.

Brawo, ćwiczenia są ważne, zeby zachować sprawnośc w działaniu.

Jako pracownik tej firmy , uważam, że te ćwiczenia były bardzo potrzebne! Brawo strażacy!

W obecnej tragicznej sytuacji na południu Polski takie ćwiczenia to jakieś nieporozumienie. Marnowanie sił i środków, gdy na terenach powodziowych potrzebna każda para rąk i każda złotówka.

Jaki sens ma marnowanie pewnie kilkudziesięciu tysięcy litrów wody w sytuacji gdy Wda ma taki niski poziom? Nie o taką ekologię walczymy. Wodę należy szanować nawet jak czerpie się ją z rzeki.

Szanujemy wodę i swobodę. Chmury wolno leją w dziury, Wda ma poziom odpowiedni z Wisły cofka nie idzie. Skoro żałośnicy uznają wina Tuska to niech to wychleją bez zachłyski. Gówno bym dał rudemu i ten pozorny dym ze śmieciowiska do wdychania

A też była przeprowadzona ewakuacja pracowników czy tylko akcja sikania woda

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors