Myślę, że na zakończenie tej inwestycji wszyscy czekali z niecierpliwością – mówił Krzysztof Kułakowski, burmistrz Świecia, na kilka chwil przed przecięciem wstęgi. - To największy i najwyższy plac zabaw w Świeciu.
Na czwartkowym otwarciu pojawiło się sporo gości. Oprócz pracowników Urzędu Miejskiego w Świeciu i przedstawicieli wykonawcy zjawili się też radni. Ale najważniejsi byli chyba uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 8, którzy nie mogli doczekać się momentu, gdy będą mogli przetestować wszystkie urządzenia.
Było to możliwe w chwilę po przecięciu wstęgi przez Krzysztofa Kułakowskiego, burmistrza Świecia, Jerzego Wójcika, przewodniczącego Rady Miejskiej w Świeciu, Jacka Kliczykowskiego, prezesa Zakładu Usług Komunalnych (wykonawcy inwestycji), Sylwestra Gmysa, dyrektora Szkoły Podstawowej nr 8 oraz kilkoro uczniów.
Zmodernizowany plac zabaw, podobnie jak stary, składa się z dwóch segmentów: dla młodszych i starszych dzieci. Szczególny zachwyt budził ten drugi, "kosmiczny". Respekt budzi zwłaszcza licząca 9,5 m wysokości "rakieta". W drugiej części uwagę przyciągają przede wszystkim urządzenia do zabawy wodą.
Modernizacja obejmowała nie tylko montaż nowych zabawek, ale także wymianę całej nawierzchni, trawników, montaż ławek, koszy na śmieci i stojaków na rowery, a także wykonanie instalacji wodociągowej i oświetlenia.
Inwestycję wartą 2 mln 635 tys. zł realizował Zakład Usług Komunalnych w Świeciu, który zgodnie z umową oddał klucze do obiektu w październiku.
Zobacz poniżej galerię zdjęć.
źródło: swiecie.eu
Dla Bombelka to wszystko. Dla seniora jedynie wrzaski pod blokiem za dnia, pijackie okrzyki w nocy, zakaz wędkowania i kolejki do lekarza. I jeszcze melodyjka tej jarmarcznej karuzeli i wczorajsze bułki z Polo. Przykro.
Kamery tam pozakładać na zaraz się zacznie przesiadywanie i ćpanie młodzieży. A plac dla dzieci!
I to prawda. Mariany upadają. Że nie ma dobrej zapiekany jak kiedyś Szacha robił czy kebsa wdackiego to człek przywykł. Jeno ta dziwna knajpa w dawnej Sowie, ale żeby na targowisku nie szło o tej porze roku kupić dobrego miodu gryczanego to jest padaka totalna. Władza stroi się w piórko na placu zabaw, a starszy człowiek, który żyły sobie dla tego miasta wypruwał nie może w tym czasie czterysta metrów dalej kupić potrzebnego miodu. Skandal, a burmistrz ma na to wywalone. Powie kup se pan przez internet. A dzie pytam? Dzie kafejka Czestera i fryty nad Małym Blankiem? No dzie? Bida panie i rozczarowanie.
i jurki jak zwykle przy wstęgach 😀😀a robić ni ma komu😉
Trudno się dziwić, że miasto nie interesuje się emerytami. Największe rozruby w spożywczaku czy markecie zawsze kręcą agresywni emeryci. Nawet kibole to mniejsi zadymiacze. Zrobie wszystko aby taka na starość nie być.
Na zimę otworzyli
Fajnie, że dzieci mają się gdzie bawić. Szkoda, że dla nas nic nie ma. Spotkałem nad Małym Blankuszem tego polityka ze szczęką Belmondo. Mówię mu, żeby zrobili stoliki z szachownicą. To sobie człowiek usiądzie, albo pogra w szachy czy warcaby z sąsiadem na świeżym powietrzu. A ten mówi, żeby grać przez internet. Że na świeżym powietrzu to można wilka dostać. I że jest siłownia dla emerytów. No co szkodzi zrobić takie stoliki? Dwa albo trzy? Komu by to przeszkadzało? Dla dzieci wszystko, a dla starych nic. Ma rację przedmówca, bo jak Woźniak był skarbnikiem powiatu to miód gryczany zawsze był na targu.
I taka panie to polytyka. Młodych sprzed kompa wyciągnąć, a starych przed kompa zagnać. Żadnej logiki. Żadnej równości. Jak Woźniak szedł na burmistrza to i gryczany miód był na targu i lipowy. A teraz jeno lipa i rakieta. Ahahaha
Żaden miód. Najlepsze do herbaty były dzięki z glancem w kiosku na dworcu PKP. Bo i takowy kiedyś mieliśmy. Piękny. I bana była do Terespola. Teraz paskudna Biedra i te chińskie pluszaki. O torach nie wspomnę. Poszły na rakiety na placu zabaw.
Ruchanki z fjutem. Akurat sezon. Ech, jak była cukrownia..
Brawo panie burmistrzu utarł pan nosa tym wszystkim marudom pokazują że nie trzeba dużych pieniędzy żeby zrobić coś wspaniałego.
Dzieci dziękują burmistrzowi i radnym którzy głosowali za tym placem zabaw
Bardzo wysokie te budowle. Ciekawe kiedy pierwszy spadnie?
Podobno ten plac zabaw zrobili za pieniądze odzyskane od kasjerek, które przekręciły urząd na miliony
Za 2,6 miliona to się buduje dom 200 metrów z basenem i kortem.