Coraz częściej Czytelnicy przysyłają nam zdjęcia nieprawidłowo zaparkowanych samochodów.
Czasami jest to efekt zwykłego pośpiechu. Bywa jednak, że mamy do czynienia z sytuacjami, które wymagają interwencji służb, bo w grę wchodzi bezpieczeństwo pieszych oraz innych uczestników ruchu.
Jednym z miejsc, gdzie sposób parkowania budzi szczególne emocje jest parking przy Miejsko Gminnej-Przychodni w Świeciu.
W godzinach przedpołudniowych trudno tam znaleźć wolne stanowisko.
- Za każdym razem, gdy przyjeżdżam z dziećmi do lekarza, na parkingu przychodni widzę samochody zaparkowane w karygodny sposób - irytuje się pan Paweł, który na dowód przysłał nam kilka zdjęć wykonanych jednego dnia. - Czy nie można z tym w końcu zrobić porządku?!
Czytelnik, zdenerwowany sytuacją, powiadomił straż miejską. Nie wydarzyło się jednak nic, co uspokoiłoby go chociaż trochę.
Patrol nie przyjechał. Odmówiono interwencji. Dlaczego?
- Na parkingu przychodni nie ma białych linii określających sposób parkowania - wyjaśnia Łukasz Chareński, komendant Straży Miejskiej w Świeciu. - Ciemniejsze kostki polbruku określają tylko miejsca sugerowane. To duża różnica. W tej sytuacji nie ma żadnej podstawy prawnej do tego, aby zwracać uwagę kierowcom pozostawiającym auto na środku linii i tym samym niejako blokującym dwa stanowiska. Można tylko apelować o to, aby parkujący tam kierowcy mieli na uwadze innych, a nie wyłącznie własną wygodę - dodaje komendant.
Na unormowanie tej sytuacji więc raczej się nie zanosi.
- Wy też macie problem ze znalezieniem wolnego miejsca do parkowania przy Miejsko Gminnej-Przychodni w Świeciu?