Jak już informowaliśmy, w niedzielę w Dworzysku (gmina Świecie) tuż po godz. 13.00 kierowca seata nagle zjechał z jezdni i uderzył w drzewo.
Do wypadku doszło na drodze między Dworzyskiem a Grucznem.
- Kierowca seata zdołał wyjść na zewnątrz o własnych siłach. Kiedy zjawili się strażacy, leżał niedaleko samochodu - mówi asp. Tomasz Gliniecki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
Młody mężczyzna uskarżał się na silny ból kręgosłupa na odcinku piersiowym.
- Strażacy ustabilizowali kręgosłup na desce ortopedycznej, a po przyjeździe pogotowia, przekazali poszkodowanego ratownikom medycznym - wyjaśnia Tomasz Gliniecki.
Wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Karetka przewiozła kierowcę na miejsce lądowania śmigłowca, który przetransportował go do szpitala.
Jak podaje policja, seata prowadził 20-letni mężczyzna.
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego, kierowca nie zachował ostrożności na łuku drogi i stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzył w przydrożne drzewo - wyjaśnia kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Mężczyzna był trzeźwy.

