Z oczywistych względów historia ta musiała długo czekać na ujawnienie. W czasach PRL-u nikt nie odważył się mówić o tym głośno. W pamięci nosił ją m.in. nieżyjący już Czesław Janus, który tajemnicę przekazał swojemu wnukowi. Ten skontaktował się ze Stowarzyszeniem Pomost z Poznania, kompleksowo zajmującym się ekshumacjami żołnierzy niemieckich.
Z przekazanej ustnie relacji Czesława Janusa wynika, że na początku lutego 1945 roku grupa niemieckich żołnierzy, przebijająca się do swoich oddziałów z Twierdzy Toruń, schroniła się w Korytowie w drewnianej stodole w gospodarstwie niemieckiego gospodarza.
Zwłoki pochowano w długim masowym grobie
Jeden z dwóch znalezionych nieśmiertelników
Depczący im po piętach Rosjanie, którzy przeszukiwali gospodarstwa, odkryli obecność oddziału i podpalili stodołę. Większość przebywających w niej ludzi spłonęła żywcem. Jeden z niemieckich żołnierzy wybiegł ze stodoły i usiłował uciec przez pole, ale został zastrzelony w pobliżu lasu.
Wszystkie zwłoki pochowano w długim masowym grobie, który wykopano między zgliszczami spalonej stodoły. Odnalezione szczątki nosiły liczne ślady ognia, a niektóre kości były całkowicie zwęglone. W grobie zalegał również fragment szkieletu końskiego.
- Natrafiliśmy też na dwa nieśmiertelniki - mówi Adam Białas, pracownik Pomostu. - Pozwolą one precyzyjnie ustalić personalia żołnierzy.
Zebrane szczątki przewieziono do kostnicy. Wiosną zostaną pochowane na cmentarzu pod Szczecinem, gdzie trafiają wszystkie tego typu znaleziska z województwa kujawsko-pomorskiego. W Polsce jest 13 takich cmentarzy.
a.bartniak@extraswiecie.pl
A czy w czasie wojny ktoś
A czy w czasie wojny ktoś miał skrupuły? Szukacie sensacji obwiniając jednych i drugich. Ludzie to była wojna wywołana przez rządzących psycholi. Dążmy do tego ,żeby nigdy to się nie powtórzyło- bo psycholi w naszych czasach coraz więcej………………………………………, a jak wiemy z histori my zwykli ludzie byliśmy i będziemy tylko#mięsem# armatnim.
A Kim Dzong Un zapowiada III
A Kim Dzong Un zapowiada III WW. Porypało się…