Michał Dąbrowski, Karol Grabarek i Jan Melerski - warto zapamiętać te nazwiska. Może już za kilka lat będzie o nich głośno w filmowym świecie. W każdym razie są na najlepszej drodze do tego.
Michał i Karol już przed rokiem zdobyli Złotą Kamerę w piątej edycji konkursu. W tym roku, w składzie powiększonym o Janka, który zastąpił koleżankę, potwierdzili swoje umiejętności w zasadzie deklasując konkurencję.
Idea projektu „Sztuka wyboru”, którego organizatorami są Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy, Województwo Kujawsko-Pomorskie i Fundacja Tumult, jest zwrócenie uwagi młodych ludzi na różnego rodzaju zagrożenia.
Postanowiono jednak zerwać z nieefektywną, skostniałą w formie profilaktyką, która częściej młodzież śmieszyła niż prowokowała do myślenia. Zrobiono coś zupełnie innego. Zwrócono się do młodych ludzi, aby to oni przemówili do swoich rówieśników formą i językiem, który do nich przemówi.
Projekt składa się z dwóch części. Pierwsza z nich, to warsztaty filmowe z udziałem profesjonalnych operatorów, reżyserów, scenarzystów, montażystów oraz aktorów. W tym roku plan odwiedziły Magdalena Boczarska i Dominika Ostałowska. Druga część to konkurs, w którym uczestnicy wykorzystują wiedzę zdobytą podczas zajęć teoretyczno-praktycznych.
- Dość szybko doszliśmy do zgody, że zrobimy nieco przewrotny film, w którym nic nie jest tym, czym na początku się wydaje - mówi Michał Dąbrowski.
- Pewną inspiracją była dla nas „Wyspa tajemnic” z Leonardo DiCaprio - dopowiada Karl Grabarek.
Tak zrodziła się kanwa „Mirażu”, którą z czasem ubrano w kontekst i postacie. Nie jest łatwo opowiedzieć ciekawą, wielowątkową historię w zaledwie trzy minuty. Czas był poważnym ograniczeniem, ale jednocześnie mobilizował do dyscypliny.
- Wiedzieliśmy, że musi odpaść wszystko, co nie będzie rozwijać fabuły - zaznacza Karol Grabarek.
Zdjęcia kręcono w czasie wakacji. Większość zrealizowano przy użyciu aparatu fotograficznego Nikon D300 z funkcją filmowania. Michała, Jana i Karola wsparli aktorsko Ludwika Buczyńska, Kacper i Radosław Gos, Kacper Ignaszak i Remigiusz Cerajewski.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Czy spodziewali się wygranej?
- Nie było żadnych wątpliwości co do tego, że „Miraż” jest znacznie lepszy technicznie od naszego pierwszego filmu - przekonują niemal jednocześnie Karol i Michał. - Dysponowaliśmy znacznie lepszym sprzętem. Lepiej dopracowany w detalach był też scenariusz. Tak, wiedzieliśmy, że to niezły film, ale wyniku konkursu oczywiście nie mogliśmy być pewni.
Gala finałowa odbyła się 16 listopada w trakcie 25. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Camerimage. To właśnie na niej uczniowie I LO, którym opiekę merytoryczna zapewniła Antonina Schäfer, nauczycielka I LO, odebrali swoją drugą Złotą Kamerę.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Pozamiatane
Pozamiatane