W minioną niedzielę o godz. 21:20, w Morsku, policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej bmw. Funkcjonariusz kontrolujący 20-letniego kierowcę ze Świecia wyczuł woń marihuany wydobywającą się z wnętrza pojazdu.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
W tym samym czasie drugi policjant zauważył w ręku pasażera woreczek foliowy z podejrzaną zawartością. Policjanci sprawdzili 18-latka i jak się okazało miał przy sobie woreczek z suszem roślinnym. Wstępne policyjne testy wykazały dla tej substancji cechy charakterystyczne marihuany.
Z kolei kierowca bmw został przewieziony do szpitala, gdzie przeprowadzono mu badanie moczu na zawartość środków odurzających, które wykazało obecność amfetaminy i marihuany w organizmie.
- Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie - mówi sierż. szt. Joanna Tarkowska oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Właściciel narkotyków niebawem usłyszy zarzut posiadania narkotyków, za co grozi kara do 3 lat więzienia. Natomiast kierowca, jeśli badanie potwierdzi zawartość środka odurzającego we krwi, odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem ich działania, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Super ..łapać gnojków !!!
Super ..łapać gnojków !!!
Jakim trzeba być matołem żeby
Jakim trzeba być matołem żeby siadać za kierownicę po amfie i trawce? Zabrać prawo jazdy dożywotnio. Taki debil nie zasługuje na to żeby jeździć samochodem.