Pamięta pan Świecie z czerwca 1990 r.? Nie bez powodu pytam właśnie o tę datę, bo wtedy został pan po raz pierwszy wybrany burmistrzem.
Doskonale pamiętam. Nie chcę zanudzać tu wymienianiem całej listy niedociągnięć, świadczących o waleniu się socjalizmu w naszym kraju, więc podam tylko parę przykładów.
Pierwszym istotnym problemem, jakim postanowiliśmy się zająć były dostawy wody na osiedlu Marianki. Narzekano nie tylko na jakość, ale przede wszystkim na jej brak, odczuwalny szczególnie w weekendy. O tym, by robić zapasy musiały pamiętać zwłaszcza osoby mieszkające na najwyższych piętrach bloków.
Próbowaliśmy to załatwić jeszcze w lutym 1990 r. na spotkaniu z ówczesnym naczelnikiem Świecia. Usłyszeliśmy, że nic nie da się zrobić, bo średnica rury jest za mała. Odesłał nas do wodociągów. Tam z kolei poinformowano nas, że to nie ich sprawa, bo za inwestycje odpowiadają przełożeni z Bydgoszczy. Niby mieliśmy już wtedy demokratyczną Polskę i początki gospodarki wolnorynkowej, ale nadal w wielu dziedzinach pokutowały socjalistyczne realia. Uporaliśmy się z problemem budując zbiornik retencyjny, z którego do dzisiaj pobierana jest woda w okresach zwiększonego zapotrzebowania.
Osiedle Marianki i obecna aleja Jana Pawła II w Świeciu pod koniec lat 80.
Tak wygląda to samo miejsce trzydzieści lat później
Jednocześnie zaplanowaliśmy inwestycję w zaniedbaną infrastrukturę wodno-kanalizacyjną. Warto też wspomnieć, że gmina Świecie jako jedna z pierwszych w kraju postanowiła przejąć szkoły. Stan niektórych z nich był fatalny. Podstawówce w Wiągu groziło zamknięcie z powodu groźby zawalenia się budynku. Zapadła decyzja o remoncie, podczas którego w zasadzie wybudowano tę szkołę od nowa.
Świecie wykonało duży skok w tym czasie.
To prawda. I znowu posłużę się paroma przykładami, które najlepiej zobrazują, jak bardzo zmieniła się gmina w ciągu tych 28 lat. W 1990 r. martwiliśmy się dostawami wody i stanem infrastruktury. Obecnie Świecie jest postrzegane jako dynamicznie rozwijająca się gmina, która systematycznie inwestuje w poprawę jakości życia mieszkańców. Potwierdzają to niezależne rankingi.
Pod względem zamożności Świecie zajmuje 19 miejsce w kraju wśród 267 miast powiatowych. Jesteśmy też na pierwszym miejscu w województwie kujawsko-pomorskim. Od lat plasujemy się w pierwszej dwudziestce w Polsce. To pokazuje, że najlepszą metodą jest rozważny rozwój, bez ryzykownych i kosztownych inwestycji, które może są efektowne, ale niekoniecznie sprawdzają się w praktyce.
Świecie jest również w ścisłej krajowej czołówce pod względem inwestycji w drogi, gospodarkę mieszkaniową, oświatę, ochronę zdrowia, opiekę społeczną, kulturę i sport. Jesteśmy na 4 miejscu w kraju w kategorii miast powiatowych. To ogromny sukces wszystkich mieszkańców, którzy przyczynili się do tego swoją ciężką pracą.
Komentarze (0)