Jedno z marzeń Józefa Szydłowskiego już się spełniło. Dostał medal od premiera. Jakie są następne?

O przyznanym medalu dowiedział się z pisma, które przyszło od Mikołaja Bogdanowicza, wojewody kujawsko-pomorskiego. Informował w nim, że premier nadaje mu medal 100-lecie Odzyskania Niepodległości.

Wcześniej docierały do niego informacje, że administracja wojewódzka, na podstawie zgłoszeń lokalnych środowisk, wybiera osoby, które dają świadectwo przywiązania do historii, tradycji i tożsamości narodowej.

- Wiedziałem, że zostałem zgłoszony, lecz nie spodziewałem się, że zostanę zaproszony do tak szacownego grona stu wyróżnionych z całego województwa – przyznaje Józef Szydłowski.
REKLAMA

Wręczenie odbyło się na uroczystej gali w Inspektoracie Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy, a medale w imieniu premiera Morawieckiego wręczał wojewoda. Do medalu załączono dyplom z podpisem premiera.

Świecianin Józef Szydłowski historią, tą lokalną i tą ogólną, interesuje się od dzieciństwa. Kilkanaście lat temu zaczął pisać artykuły do lokalnych gazet i występować w programie historycznym w świeckiej kablówce.

Reklama

Reklama

- Najbardziej rozwinęły się od roku 2008, kiedy we współpracy z Pawłem Knapikiem, stworzyliśmy cykl programów „Spacery z historią”. Nagraliśmy ich kilkadziesiąt. Nadal są powtarzane i cieszą się sporą popularnością - zaznacza.

Medal 100-lecie Odzyskania Niepodległości / Fot. archiwum J. Szydłowskiego

Reklama

Reklama

Efektem popularyzowania lokalnej historii w telewizji i w prasie (napisał około 250 artykułów) była nagroda burmistrza Świecia, którą dostał w 2011 r. Dodajmy, że od lata ubiegłego roku, czyli od samego początku, Józef Szydłowski jest też współpracownikiem portalu Extra Świecie.

Z jego nazwiskiem związany jest również Klub Miłośników Historii KaMuH.

- Klub pojawił się w mojej głowie od pierwszego „Spotkania z historią", cyklu prelekcji zaproponowanego przez dyrektor biblioteki Beatę Szymańską. Powołaliśmy go do życia w grudniu 2012 r. na spotkaniu pasjonatów lokalnej historii podsumowującym roczny cykl spotkań w bibliotece – wspomina Szydłowski.
REKLAMA


Nazwa klubu – KaMuH - jest skrótem nazwy Klub Miłośników Historii, a jednocześnie nawiązaniem do przydomka Jana Kamińskiego, nieżyjącego już popularyzatora i badacza dziejów Świecia i regionu.

Reklama

Reklama

Klub zrzesza ludzi interesujących się lokalną historią, których w grupie facebookowej jest prawie 500. To ludzie w różnym wieku, o różnych zawodach i poglądach, których łączy jedno - zachowanie i odnajdywanie śladów historii oraz popularyzacja dziedzictwa i tożsamości swoich małych ojczyzn.

- Mam swoje spotkania, już stałe, z dzieciakami z przedszkoli i z młodzieżą szkół ponadpodstawowych. Pokazuję im na prezentacjach archiwalne zdjęcia ludzi i miejscowości naszego regionu, opowiadam o wydarzeniach historycznych i lokalnych bohaterach – wymienia Józef Szydłowski.
REKLAMA

Bierze też udział, nie tylko jako widz, ale i uczestnik, w ich przedstawieniach historycznych.

- Ciągle mam marzenia. Marzy mi się prawdziwe muzeum w Świeciu. Marzą mi się dobrze przygotowane i ciekawe obchody rocznic historycznych z inscenizacjami i obecnością wojska. Marzy mi się klub miłośników dokumentalnych filmów historycznych w ramach naszego kina. Może nawet festiwal takich filmów w Świeciu? Marzenia się spełniają. Medal od premiera tez był kiedyś marzeniem, a stał się realny, będąc wielkim i szczególnym wyróżnieniem za niełatwą społeczną pracę i pasję – podkreśla Józef Szydłowski.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA