Zdarzenie miało miejsce w piątek 30 listopada. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce sprawdzili bagaż 40-latka. Ustalili, że chociaż nie okradł sklepu, w którym został zatrzymany, to i tak nie jest bez winy. Kiedy policjanci sprawdzili jego plecak, okazało się, że znajduje się w nim 6 par spodni wartych 800 zł, które sprawca „zwinął” z sąsiedniego sklepu. Łup schował do plecaka i wyszedł niezauważony.
REKLAMA
- Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi, natomiast skradziony towar, wrócił na sklepowe półki – informuje mł. asp. Joanna Tarkowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Ponadto w toku prowadzonych czynności policjanci udowodnili mężczyźnie jeszcze inną kradzież. Trzy dni wcześniej w tym samym sklepie, w którym zatrzymał go później ochroniarz, ukradł … maszynkę do depilacji.
Sprawca usłyszał już zarzuty. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.