Dziś o godz. 12.00 po raz kolejny asystenci sędziów, sekretarki i inni pracownicy wyszli na kilkanaście minut - podczas przerwy śniadaniowej - przed gmach świeckiego sądu, by w ten sposób, w geście solidarności z innymi, zamanifestować niezadowolenie z powodu wysokości zarobków.
Według danych NSZZ „Solidarność” Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP 95 proc. pracowników sądów zarabia mniej niż 2,8 tys. zł netto, w tym 20 proc. – 1,8 tys. zł. Dotyczy to także asystentów będących na ogół absolwentami studiów prawniczych.
REKLAMA
Pracownikom wymiaru sprawiedliwości nie wolno strajkować. Dlatego w niektórych sądach, podobnie jak niedawno policjanci, pracownicy masowo biorą zwolnienia. Świeckiego sądu to jednak nie dotyczy. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, na zwolnieniu przebywają trzy osoby i raczej nie ma to związku z protestem. Nie było też potrzeby odwoływania żadnej z zaplanowanych rozpraw, jak dzieje się to w wielu innych miastach, gdzie akcja przybrała znacznie ostrzejszy wymiar.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie