Do wypadku doszło około godz. 20.00. Gdy na miejscu pojawili się strażacy, policja i pogotowie, zastali wywrócone bmw i cztery osoby stojące obok, które zdołały już wydostać się z wraku. Był to finał jazdy testowej w wykonaniu 47-latka ze Świecia.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Wspomniane bmw, należące do mieszkańca powiatu tucholskiego, miało być przedmiotem sprzedaży. Potencjalny nabywca chciał sprawdzić auto. Rolę testera zaproponował swojemu koledze, który rzekomo znał się na samochodach i dobrze prowadził.
Właściciel bmw nie zauważył, bądź też przymknął oko na to, że mężczyzna, któremu wręcza kluczyki jest pod wpływem alkoholu. Nie wiadomo jak długo trwała jazda ulicami Świecia, zanim samochód przewrócił się na wysokości skrzyżowania ulic Wojska Polskiego i Bednarza (osiedle 800-lecia).
- Najpoważniejszych urazów doznała 21-letnia kobieta, mieszkanka powiatu tucholskiego - tłumaczy st. asp. Agnieszka Żokowska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Ma złamaną miednicę oraz uraz głowy. Trzej mężczyzni mają mniej groźne obrażenia. Cała czwórka trafiła jednak do szpitala na obserwację.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie
Konsekwencje spowodowania wypadku, oprócz urazów fizycznych, będą też dotkliwe dla kieszeni. Przede wszystkim właściciela auta, który stracił samochód. Nawet jeśli miał wykupioną polisę autocasco, to prawdopodobnie nic nie dostanie, bo powierzył samochód osobie pod wpływem alkoholu. Przed sądem stanie 47-latek, sprawca zdarzenia, który w momencie zatrzymania miał ponad 1 promil alkoholu, a więc dopuścił się przestępstwa.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie