Chcą, żeby Świecie było większe. Pytanie, jak bardzo i jakie tereny ma wchłonąć?

REKLAMA

Projekt uchwały zakłada przyłączenie do Świecia części wsi Wielki Konopat, Kozłowo, Sulnówko, Sulnowo i Morsk. W sumie to ok. 3 km kw. Dzięki temu powierzchnia miasta zwiększyłaby się z 12 do 15 km kw.

- Zdecydowana większość to tereny niezamieszkałe. Znajduje się na nich tylko parę bloków i kilkanaście domów jednorodzinnych. W sumie około 200 osób –wyjaśnia Wiesław Ratkowski, kierownik wydziału budownictwa, architektury i planowania przestrzennego Urzędu Miejskiego w Świeciu.

Istnieją dwa główne cele poszerzenia granic miasta. Pierwszy to uporządkowanie spraw lokalizacyjno-adresowych. Dla przykładu, nowy żłobek i część niedawno pobudowanych bloków na górnych Mariankach znajduje się już w Sulnówku, a nie w Świeciu.
REKLAMA

Drugi powód, to spełnienie próśb firm, które są położone na wsi, ale „na styku” z miastem, co powoduje zamieszanie przy dostarczaniu towaru, bo kierowcy szukają ich przy tej samej ulicy w mieście, a nie na wsi. Tak jest na przykład z Mondi Corrugated przy ul. Bydgoskiej, ale już na odcinku drogi w Wielkim Konopacie. Inne firmy ze względów prestiżowych wolą być w mieście niż na wsi.

Projekt uchwały zakłada przyłączenie do Świecia 58 ha terenu w Wielkim Konopacie, na którym znajduje się Mondi Corrugated. Z kolei z Kołowa, w sąsiedztwie ul. Sportowej, „wykrojono by” około 50 ha z myślą o budowie w tym miejscu osiedla mieszkaniowego.

- Chcielibyśmy również przyłączyć część Sulnówka, tak aby żłobek, już istniejące bloku i kolejne, które powstaną na górnych Mariankach, były w Świeciu. Teraz część jest w mieście, a część w Sulnówku – argumentuje Wiesław Ratkowski.
REKLAMA

Miasto zamierza również przyłączyć teren po drugiej stronie obwodnicy z przeznaczeniem na węzeł drogowy, który w przyszłości zapewni dodatkowy wjazd i zjazd z obwodnicy. W Sulnowie przyłączony zostałby pas terenu wzdłuż ul. Laskowickiej aż po obwodnicę z przeznaczeniem na zabudową jednorodzinną.

Ostatnim nabytkiem miałby być obszar w Morsku od Nowego Szpitala do miejsca, gdzie znajdują się McDonald’s, KFC i stacja Orlenu.

Podczas ostatniej radni generalnie poparli projekt, ale pojawiło się kilka „ale”.
REKLAMA

- Czy rolnicy z Kozłowa, których gospodarstwa znajdą się na terenie miasta, będą musieli się przebranżowić? Co z firmami, które prowadzą w Kozłowie tzw. działalność uciążliwą, jak transport, którym kiedyś kazano wyprowadzić się z miasta, a teraz znowu będą w jego granicach? Czy to oznacza, ze ponownie będą musieli się przeprowadzać? – dopytywał Bogdan tarach, radny miejski i sołtys Kozłowa.

Wiceburmistrz Paweł Knapik uspokajał, że minie jeszcze wiele lat zanim w pobliżu tych gospodarstw zaczną pojawiać się bloki mieszkalne.

- A jeśli już to się stanie, to rolnicy będą zapewne woleli sprzedać swoje ziemie pod budownictwo, bo dostaną za to wielokrotnie więcej niż za ziemię rolną. Tak było przed laty na Mariankach – przypominał zastępca burmistrza.
REKLAMA

Dariusz Woźniak opowiadał się za tym, aby projekt poszerzenia granic miasta objął jeszcze większy obszar, m.in. strefę inwestycyjną Vistula Park II w Sulnowie.

- Zasada jest taka, że kiedy powstanie już projekt, to wykluczy on dalsze powiększanie granic miasta. Będzie możliwe jedynie ich uszczuplenie. Pójdźmy więc bardziej odważnie, aby było z czego rezygnować, jeśli nie będzie akceptacji społecznej - przekonywał radny Woźniak.

Podkreślił, że intencje władz gminy są dobre, ale trzeba je doprecyzować.
REKLAMA
- Powiększenie Świecia oznacza rozwój, większe pieniądze dla mieszkańców z tytułu wzrostu wartości nieruchomości i łatwiejsze możliwości inwestowania – wyliczał Dariusz Woźniak. - Mieszkańcy Przechowa bardziej skorzystali na tym, że blisko 60 lat temu stali sie częścią Świecia, niż gdyby nadal byli samodzielną wsią.

Ostatecznie ustalono, że radni dadzą sobie czas do 10 lipca, aby zgłosić swoje propozycje, a uchwałę zdjęto z porządku obrad ostatniej sesji.
REKLAMA
- Sprawa jest ważna, nie musimy się spieszyć. Warto więc ją przedyskutować i rozważyć różne warianty – mówił wiceburmistrz Paweł Knapik.

Jeśli radni ostatecznie porozumieją się, co do projektu uchwały i zostanie ona przyjęta, kolejnym krokiem będą konsultacje społeczne z mieszkańcami Świecia i zainteresowanych wsi. Mogą one wpłynąć na to, jakie ostatecznie tereny zostaną włączone w granice miasta. Potem wniosek trafi za pośrednictwem wojewody do Kancelarii Rady Ministrów.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA