Mieszkanka jednego z bloków socjalnych w Wiągu (gmina Świecie) wcześnie rozpoczęła 31 grudnia sylwestrową imprezę. Razem ze swoim partnerem raczyli się obficie alkohlem, mimo że mieli pod opieką dwóch chłopców w wieku 8 lat i 3 miesiące.
Ich zachowanie wzbudziło niepokój sąsiadów.
REKLAMA
- Asystentka rodziny otrzymała w tej sprawie anonimowy telefon. Sprawdziła sytuację na miejscu i zdecydowała o wezwaniu policji i straży miejskiej - wyjaśnia Maciej Chareński, rzecznik prasowy Ośrodka Pomocy Społecznej w Świeciu.
Policja dostała zawiadomienie 31 grudnia o godz. 15.00.
REKLAMA
- Funkcjonariusze asystowali przy czynnościach prowadzonych przez OPS. Mężczyzna zachowywał się agrsywnie. Zarówno on, jak i matka trafili na izbę wytrzeźwień - informuje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Policja nie podaje, ile promili mieli oboje dorośli.
Wkrótce potem w Wiągu pojawili się strażnicy miejscy.
REKLAMA
- Razem z pracownikiem socjalnym pojechaliśmy do szpitala, gdzie dzieci zbadano. Decyzją lekarza zostały przrwiezione do pogotowie opiekuńczego w Gołuszycach koło Pruszcza - mówi Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu.
Jak wynika z naszych informacji, dzieci nie nosiły śladów przemocy fizycznej. O losie matki i dzieci zdecyduje Sąd Rejonowy w Świeciu.