Inwestycje drogowe zazwyczaj wiążą się z utrudnieniami. Czasami są one mniejsze, a czasami, jak w przypadku ul. Kościelnej i łączącej się z nią ul. Zakątek w Dolnej Grupie (gmina Dragacz), większe.
- Zostaliśmy pozbawieni możliwości wydostania się ze swoich domów - mówi Czytelniczka. - Nie tylko nie można wyjechać do pracy, ale nie dojadą też kurierzy, karetka czy nawet śmieciarka. Rozpoczynając remont zupełnie zapomniano o ludziach mieszkających przy ul. Zaułek.
Z takim ostrym osądem nie zgadza się Anna Osko, zastępca wójta gminy Dragacz.
- Informacja o remoncie była dostępna już dawno - podkreśla. - Nikogo nie mogła ona zaskoczyć. Po drugie, taka jest specyfika budowy dróg. Chwilowo pojawiają się trudności, które po prostu trzeba przeczekać.
Na dowód tego, że gmina poważnie traktuje uwagi mieszkańców, zastępca wójta wskazuje na fakt, że 15 sierpnia, a więc w dniu wolnym od pracy, na placu budowy pojawiła się koparka, której zadaniem było wyrównanie nawierzchni, tak aby można było przejechać samochodem ul. Kościelną i dalej do ul. Zaułek.
- Rozmawiałam już z osobą nadzorującą inwestycję i ustaliliśmy, że w najbliższą środę zostanie wysypany tłuczeń, po którym będzie można bez trudu dostać się do wszystkich posesji - zapewnia Anna Ośko.
a.bartniak@extraswiecie.pl
