Z 9,5 tys. mieszkańców Pruszcz jest trzecią pod względem populacji gminą w naszym powiecie (po Świeciu i Nowem). Sporo osób pracuje nie tylko w lokalnych firmach, ale dojeżdża też do pracy w Bydgoszczy. Przekłada się to na zasobność portfeli mieszkańców. Najlepiej potrafią to wysondować handlowcy i przedsiębiorcy. We wsi istnieją już markety dwóch dużych sieci – Polomarket i Biedronka.
REKLAMA
Obok tego ostatniego, przy ul. Głównej, wyrasta kolejny duży obiekt, chociaż o nieco innym charakterze. Jedno jest pewne - będzie przyciągał uwagę nowoczesnym wyglądem.
Firma As-Bud z Pruszcza buduje pawilon o powierzchni 1350 m.
- Na parterze będzie znajdowało się 10 lokali handlowych, a na piętrze 8 pomieszczeń biurowych. Przy przeszklonym budynku powstanie parking na 30 miejsc. Prace rozpoczęły się miesiąc temu i potrwają do końca roku – mówi Sławomir Górka, właściciel As-Budu.
Inwestorem jest Jarosław Błażejewski, przedsiębiorca z Pruszcza.
Nowy pawilon powstaje tuż koło Biedronki / Fot. Marek Wojciekiewicz
Tego typu inwestycje ułatwią starania władz o przywróceniu wsi praw miejskich. Pruszcz był miastem przez równe 500 lat, od 1367 do 1867 r. Prawa miejskie nadali mu Krzyżacy, a odebrali Prusacy. Do dziś nie wiadomo dokładnie, dlaczego. Aby wieś stała się miastem, trzeba spełnić kilka kryteriów, m.in. co najmniej 60 proc. mieszkańców powinno pracować poza rolnictwem, a centrum musi mieć charakter miejski, bez gospodarstw rolnych.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
Komentarze (0)