Obecnie prowadzący sklep Joanna i Marcin Mostowscy, to drugie pokolenie Mostowskich dbających o zawartość lodówek mieszkańców osiedla Marianki. Wcześniej, od początku lat 90., handlem zajmowali się Danuta i Bogdan Mostowscy, rodzice Marcina.
- Kiedyś problemem było zdobycie odpowiedniego towaru, dziś jego sprzedaż - zauważa Marcin Mostowski. - Sytuacja zmieniła się diametralnie. Rodzice nie musieli się też mierzyć z konkurencją w postaci supermarketów, które nierzadko oferują towary w niższych cenach od tych w hurtowniach, w których zaopatrują się odbiorcy, tacy ja my.
A mimo to, sklep Mostowskich u zbiegu ulic Wyszyńskiego oraz Żwirki i Wigury jest jednym z ulubionych miejsc zakupów dla wielu mieszkańców Marianek. W czym tkwi tajemnica tego powodzenia?
PARTNER DZIAŁU BIZNES
- Na pewno naszym atutem jest lokalizacja - zauważa Joanna Mostowska. - Na nic by się ona jednak zdała, gdyby nie dbałość o klienta. Bardzo starannie dobieramy dostawców towarów. Zwłaszcza warzyw i owoców, które codziennie dowożone są świeże. Są tacy, z którymi współpracujemy już od kilkunastu lat. Tak jest w przypadku np. ziemniaków czy kiszonek. Klienci kupując je dokładnie wiedzą, czego mogą się spodziewać.
Mocną stroną sklepu są też wędliny. W ofercie dominują wyroby od lokalnych wytwórców wykorzystujących wyłącznie mięso z polskich świń. To przekłada się na jakość wyrobów. Mimo nieco wyższych cen, nie brakuje amatorów doceniających uch walory smakowe.
Wprawdzie sklep jest niewielki, ale ilość towaru na półkach może zaskakiwać. To jeden z elementów handlowej strategii.
REKLAMA
- Markety przyzwyczaiły nas do tego, że w jednym miejscu możemy kupić prawie wszystko - zwraca uwagę pani Joanna. - My oczywiście nie możemy tego zapewnić, ale staramy się, aby zakupy u nas mogły być jak najbardziej kompletne. Stąd tak szeroka oferta.
Obecnie w sklepie pracują cztery osoby. W wybrane dni pojawią się równie trzy uczennice poznające zawód sprzedawcy. W czasie praktyk dowiadują się m.in. jak istotny w handlu może być kontakt z klientem.
- Zwłaszcza osoby starsze lubią, gdy się im doradza, a czasami po prostu włoży do torby jakiś towar ze skrzynki, wyręczają tym samym od schylania - tłumaczy współwłaścicielka sklepu. - Niby drobiazg, ale właśnie takie rzeczy budują trwałą relację między sprzedawcą a klientem.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Agencja Marketingowa PromoAS zajmuje się obsługą mediów społecznościowych dla firm, instytucji, klubów oraz stowarzyszeń, drukiem materiałów promocyjnych, produkcją gadżetów reklamowych, a także organizacją i prowadzeniem eventów. Wieloletnie doświadczenie, nietuzinkowe pomysły i korzystne ceny pozwalają nam w przygotowaniu atrakcyjnych ofert dla klientów.
Komentarze (0)