Ulice Młyńska, Dworcowa i część Wojska Polskiego były we władaniu kolarzy wielu kategorii wiekowych. W tym roku organizatorzy zrezygnowali z wyścigu w kategorii VIP.
- Niestety, z przyczyn obiektywnych na starcie wyścigu w tej grupie nie pojawili się Tadeusz Pogoda i Janusz Dzięcioł. Obaj byli zawsze magnesem dla pozostałych – tłumaczy Jan Chudziński, główny organizator zawodów.
Poza tym wszystko odbywało się według znanego od lat scenariusza. Tradycyjnie nie zawiedli strażacy z miejscowej jednostki OSP, którzy ochraniali trasę wyścigu, a wszystkich chętnych raczyli pyszną grochówką.
Szczegółowe wyniki wkrótce.
redakcja@extraswiecie.pl