Zdecydowanym faworytem meczu w Radomiu były gospodynie, ale kilka zawodniczek Jokera miało w tym spotkaniu coś do udowodnienia, szczególnie Paulina Zaborowska i Julia Twardowska, które w poprzednim sezonie broniły barw Radomki.
Już pierwszy set pokazał, że skazywane na pewną porażkę świecianki wcale nie zamierzają tanio sprzedać skóry. Dość długo trwała w tej partii wyrównana walka, a żadna z drużyn nie zdołała osiągnąć wyższej przewagi. Niestety, przy stanie 20:20, radomianki zdobyły trzy punkty z rzędu i wyszły na prowadzenie 23:20, nie oddając go już do samego końca seta.
Emocjonująca końcówka seta
W drugiej partii Joker Świecie zagrał naprawdę dobrze, do długiego momentu prowadząc kilkoma punktami (7:4, 9:5, 11:6), aby w końcu utracić przewagę, gdy Radomka doprowadziła do remisu 13:13. Kolejny zryw świecianek, gdy punkty zdobywały Brzoska, Skrzypkowska i Twardowska pozwolił ponownie wyjść na prowadzenie Jokerowi 19:15.
Gdy wydawało się już, że zespół ze Świecia ma tego seta pod kontrolą i doprowadzi do remisu w meczu, nagle seria błędów po stronie Jokera spowodowała, że Radomka wróciła do gry. Punkt blokiem zdobyła Zaroślińska-Król, w ataku pomyliła się Skrzypkowska, a niewygodne zagrywki Efimienko-Młotkowskiej powodowały błędy w przyjęciu. W ten sposób Radomka wyrównała stan seta na 20:20.
Końcówka seta okazała się bardzo emocjonująca, a obie drużyny grały w nim na przewagi. Po punktach Gawlak i „Malu” Joker dwukrotnie obejmował punktowe prowadzenie, ale za każdym razem rywalki doprowadzały do remisu. Przy stanie 24:24 z konieczności piłkę wystawiała Paulina Brzoska i popełniła błąd, ale w kolejnej akcji po skutecznym ataku Skrzypkowskiej na tablicy znów pojawił się remis. Niestety, w dwóch kolejnych akcjach punkty dla Radomia zdobyły Zaroślińska-Król i Marković i tym samym Radomka zwyciężyła 27:25.
Drużyna z potencjałem
W trzecim secie dość szybko gospodynie wyszły na prowadzenie i widać było, że chcą za wszelką cenę rozstrzygnąć pojedynek w trzech setach. Nasz zespół trzymał się jeszcze jakoś do stanu 10:6 dla Radomki, ale z każdą kolejną akcją rosła już przewaga rywalek.
Rozkręciły się w tym secie Kornelia Moskwa i Alexandra Lazić, a swój dobry poziom utrzymywała Zaroślińska-Król, która otrzymała trzecią z rzędu statuetkę dla MVP meczu. Trzeciego seta radomianki wygrały do 14 i całe spotkanie 3:0. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że pierwsze dwa sety były najlepsze w wykonaniu świecianek jak dotąd w tym sezonie.
Szkoda również, że ekipa Bulenta Karslioglu nie wykorzystała słabszej skuteczności rywalek (w ataku na poziomie 36 proc.). Najwięcej punktów dla Jokerek zdobyła Maria Lusia Oliveira (11 pkt). Solidnie zagrały również obie środkowe Paulina Brzoska i Judyta Gawlak. Do nawiązania jeszcze bardziej równorzędnej walki zabrakło jednak punktów Skrzypkowskiej i Sikorskiej. Mimo to Joker pokazał w tym meczu, że jest zespołem z potencjałem, musi jednak zacząć zdobywać ligowe punkty, bo sytuacja w tabeli powoli robi się trudna.
E.Leclerc Moya Radomka Radom – Joker Świecie 3:0 (25:22, 27:25, 25:14)
sport@extraswiecie.pl
Komentarze (0)