Budynek baru, do niedawna stojący przy parkingu firmy Bart w Sulnowie, dziś usadowiono w sąsiedztwie restauracji Wehikuł Czasu. Nie będą dla siebie konkurencją, bo stoją za nimi ci sami właściciele. Zasadniczo będzie się też różnić menu.
- Nie jest zwolennikiem fast foodów - tłumaczy Jarosław Bruś, współwłaściciel Wehikułu Czasu. - Uważam, że znacznie lepszymi posiłkami są tradycyjne polskie dania jednogarnkowe, takie jak bigos, flaki czy żołądki. Dodatkowo w ofercie baru, który postaramy się otworzyć jeszcze w maju, będzie pieczony kurczak.
REKLAMA
Bar ma być alternatywą dla tych, którzy nie mają czasu, aby wpaść na obiad do Wehikułu lub chcą danie na wynos. Taka propozycja z pewnością ma szanse spotkać się z zainteresowaniem pracowników pobliskiego starostwa oraz firm znajdujących się na trenie dawnej jednostki wojskowej. Nie można też zapominać o osobach mieszkających w tej okolicy. A tych z każdym rokiem przybywa, wraz z powstającymi kolejnymi blokami.
Natomiast z myślą o młodych klientach, m.in. uczniach pobliskiego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych właściciele planują wprowadzić do menu gofry i naleśniki.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Dobry pomysł.Podstawa to by
Dobry pomysł.Podstawa to by bylo smacznie ,ceny normalne by mozna bylo zjesc i sie najesc.Ludzie coraz wiecej jedza w barach (szybkie zycie ,brak czasu,wygoda).
Tego kolesia na zdjęciu aż
Tego kolesia na zdjęciu aż zamurowało.
Tradycyjne polskie danie to
Tradycyjne polskie danie to seta i galareta jest a nie żadne flaki
Perełkie chce zdominować?
Perełkie chce zdominować?