Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Historia

Dwie rocznice ważne dla Świecia. Obydwie dzieli ponad 700 lat

Zbliżające się święto 100-lecia Niepodległości Polski spowodowało ogólnokrajowy wysyp różnego rodzaju wydarzeń i imprez sportowych mających uświetnić tę wielką, narodową rocznicę. Nie każdy z nas jednak wie, że data 11 listopada związana jest w naszym mieście z zupełnie innym, lecz nie mniej ważnym wydarzeniem, które można traktować jako zaistnienie Świecia na kartach historii.

Udostępnij
klasztorek_poczatek_xx_wieku

Najstarszą wzmianką pisaną o Świeciu i zarazem najstarszym aktem dotyczącym Kociewia jest dokument  z 11 listopada 1198 r., sporządzony przez notariusza biskupa kamieńskiego, zawierający fundację na rzecz Zakonu Rycerskiego św. Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego powszechnie zwanego zakonem joannitów.

Fundatorem joannitów na terenie ówczesnego Pomorza Gdańskiego był poświadczony w dokumencie ostatni i jedyny znany, samodzielny władca rozległego, gęsto zaludnionego  południowego krańca regionu, księstwa świeckiego, Grzymisław. Niektórzy XIX-wieczni badacze określają go też jako Grzymisława II, pana Świecia i Starogardu. Siedzibą księstwa był początkowo Starogard, ale pod koniec XII wieku Świecie, jako wtedy gospodarczo i militarnie najważniejsze po Gdańsku, stało się  ośrodkiem władzy  na Pomorzu Nadwiślańskim.

Książęcy gród

Reklama
Reklama

Gród Grzymisława znajdował się, według wskazań historyków, na wzniesieniu, oddzielonym dwoma głębokimi parowami, na terenie dzisiejszego kompleksu pobernardyńskiego i szpitala psychiatrycznego.

Usytuowanie grodu było bardzo dogodne do obrony, ale zapewniało też sprawną komunikację i możliwość handlu dzięki położeniu blisko ujścia Wdy do Wisły ( obecnie teren ul. Zielonej).

Z aktu fundacyjnego wynika również prawdopodobieństwo istnienia w grodzie dwóch kościołów, jednego zbudowanego z drewna, właśnie konsekrowanego  pw. Świętej Marii,  i drugiego nieznanego z nazwy, ale będącego kościołem grodowym i siedzibą probostwa ponieważ podczas uroczystości akt wymienia, obecnych tam kapelanów, Wincentego, Egidiusza i Pawła i proboszcza ze Świecia Wilhelma.

Reklama
Reklama

Najstarszy dokument

Dokument ten jest najstarszym dotyczącym Kociewia i został uroczyście ogłoszony i podpisany w Świeciu, nazywanym tam Zwece. Świadczy to o randze ośrodka władzy książęcej. W uroczystości wzięli udział wysocy dostojnicy kościelni oraz urzędnicy Polski piastowskiej, szlachta, rycerstwo i mieszkańcy Świecia i okolic. Było to więc wydarzenie wielkiej doniosłości nie tylko dla Świecia, ale i dla całego Pomorza.

Jak podaje Józef Milewski w swojej publikacji „Joannici na Kociewiu (XII-XIV w.)":

Reklama
Reklama

... W barwnym pochodzie-procesji, która ruszyła z siedziby (grodu) księcia do nowego kościoła zbudowanego z drewna, przewidzianego do konsekracji, podążał fundator Grzymisław, otoczony wielmożami oraz kroczył przybrany w szaty pontyfikalne biskup włocławski  Stefan, w asyście dwóch archidiakonów, proboszcza lubiszewskiego, świeckiego i innych...

Co dostali joannici?

Akt fundacyjny był dokumentem notarialnym o charakterze prawno-państwowym i mówił  o prawomocnym przejęciu przez joannitów, posiadania własności o powierzchni ok. 22 km2  w rejonie Starogardu i Skarszew, z wszystkimi przyległymi wodami i lasami, kościoła w Lubiszewie z przypadającymi dziesięcinami, jak i z dziesięcinami z dwóch znanych nam zapewne wsi Białego i Taszewa.

Reklama
Reklama

Dokument ten więc zaświadcza o prastarym rodowodzie Świecia, ale i naszych okolicznych wiosek. Daje również wyobrażenie o roli i randze biskupstwa włocławskiego w tamtym okresie.

Autorem transsumpcji tekstu aktu nadania jest dr. Max Perlbach, który zawarł go w swojej pracy „Pommerellisches Urkendunbuch” (Gdańsk 1882). Polskiego przekładu dokonał w 1987 r prof. dr hab. Edwin Rozenkranz z Uniwersytetu Gdańskiego, historyk prawa i badacz historii Pomorza.

Tajemniczy Grzymisław

Reklama
Reklama

Książe Grzymisław pozostaje ze wszech miar postacią dość tajemniczą. Już samo imię  księcia, niekalendarzowe, bardzo rzadkie, nawet w jego czasach i dwuczłonowe, może pochodzić zarówno od słów „grzmieć” i „sława”, ale Józef Milewski w swojej publikacji podaje drugą możliwość.

Imię księcia mogłoby się wywodzić od imienia Grzymek, określającego w staropolskim języku pielgrzyma. Mogłoby to dowodzić iż nadanie dziecku takiego imienia miało związek albo z udziałem w pielgrzymce czy też może wyprawie krzyżowej do Ziemi Świętej, rodzica lub innego członka rodziny Grzymisława albo z przeznaczeniem samego imiennika do takiej roli.

Grzechy księcia

Reklama
Reklama

Sam Grzymisław już na początku aktu z 11 listopada 1198 r. głosi, że pragnie odpuszczenia grzechów, które srodze go dręczą i  udziału w dziele miłosierdzia uzyskanego za przyczyną Boga i Grobu Świętego w Jerozolimie.

Mogłoby być tak że nasz władca dopuścił się złamania jakichś obietnic natury duchowej czy przyrzeczeń dotyczących jego udziału w wyprawie do Grobu Chrystusa i aby zadośćuczynić krzywdzie sprowadził  joannitów na swe ziemie albo po prostu w ten sposób realizował średniowieczny obyczaj udziału w wyprawie krzyżowej, metodą zastępstwa, powszechnie wtedy stosowaną. Grzymisław w dokumencie tytułuje się jako: "Ja Grzymisław, jeden spośród książąt Pomorza" To kolejna zagadka, ponieważ wielu historyków kwestionuje prawo do  tytułu „dux” ( z łaciny: książę), nie znajdując pokrewieństwa Grzymisława z dynastią książąt gdańskich.

Pojawiający się w dokumentach tytuł „princeps” (z łacińskiego: pierwszy), według niektórych badaczy jest następstwem pełnienia przez Grzymisława urzędu namiestnika księcia polskiego. Przy Grzymisławie występuje też określenie „dominus” (z łaciny: pan).

Reklama
Reklama

Taki podpis „dominus Grimizlaus” widnieje na akcie fundacyjnym cystersów oliwskich z 1188 r. Przydomku „dominus” zazwyczaj nie dawano osobom świeckim, co dawałoby przypuszczenia o stanie kapłańskim czy może nawet przynależności księcia Grzymisława do zakonu rycerskiego.

Rodzina i śmierć pana na Świeciu

Grzymisław urodził się w między 1153 a 1158 r. (dokładna]na data nie jest znana), więc w momencie składania podpisu miał trzydzieści parę lat. Ożenił się po roku 1195 z Dobrosławą, córką księcia sławieńskiego Wratysława, wdową po poległym w bitwie księciu kujawskim Bolesławie.

Reklama
Reklama

Ożenek nastąpił więc w dość późnym jak na tamte czasy, wieku księcia (37-42 lata) i daje powód do przypuszczeń związanych z wcześniejszym stanem kapłańskim. Odejście od stanu duchownego, zakonnego mogło zaistnieć za przyczyną wspomnianych, srodze ciążących grzechów, za które zadośćuczynieniem było osadzenie joannitów na Kociewiu a ślub z Dobrosławą dawał możliwość skoligacenia z rodami książąt pomorskich i usankcjonowania tytułu książęcego.

Ciągle tajemnicą pozostaje dokładna data śmierci księcia i miejsce pochówku. Przyjmuje się, że zmarł w latach 1207-1209, nie pozostawiając potomków męskich. Miał podobno tylko córki, z których jedną mogła być Zwinisława, późniejsza żona Mściwoja I, fundatorka dla norbertanek z Żukowa.
Możliwe, że Grzymisława pochowano w krypcie konsekrowanego właśnie 11 listopada 1198 kościoła Panny Marii. Na miejscu tego kościoła ma stać, według ustaleń historyków, obecny kompleks pobernardyński a więc tam należałoby szukać kości i grobu księcia.

Świętujmy dwie rocznice

Reklama
Reklama

W roku 1998 z dość dużym rozmachem obchodziliśmy 800-lecie Świecia związane właśnie ze wspomnianym aktem nadania z roku 1198. Odbyły się okolicznościowe wydarzenia i uroczystości. Wydana została również obszerna publikacja „Świecie. Księga Jubileuszu 800-lecia”.

Niestety, od tamtego czasu tak ważna dla Świecia rocznica wypadająca razem z Narodowym Świętem Niepodległości w dniu 11 listopada, umyka jakoś z kalendarza, a w tym roku przypada kolejna okrągła, bo 820-sta.

Warto ją szanować i podkreślać, ponieważ daje ona twardy dowód, że historię naszego miasta należy liczyć od czasów pierwszych Piastów, a nie od krzyżackiego przywileju z roku 1338, który nie był aktem lokacyjnym, jak się wielokrotnie błędnie podaje, ale tylko poświadczeniem miejskiego charakteru pomorskiego Świecia, potwierdzonym przez zakon na prawie chełmińskim.

redakcja@extraswiecie.pl

Udostępnij
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Świetny tekst! Mam pytanie do

Świetny tekst! Mam pytanie do autora.

„Gród Grzymisława znajdował się, według wskazań historyków, na wzniesieniu, oddzielonym dwoma głębokimi parowami, na terenie dzisiejszego kompleksu pobernardyńskiego i szpitala psychiatrycznego.”

Czy to własnie w tym miejscu, w lipcu w 1309 roku, trwało oblężenie grodu przez krzyżaków?

Dzięki!

Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Gmina zamierza zwiększyć możliwości retencyjne zbiorników wodnych przy ul. Długiej w Świeciu oraz w Sulnowie. Do końca roku mają być gotowe projekty obydwu inwestycji.

Extra Nowe

Niestety, nie udało się uratować mężczyzny, który wpadł do jeziora w gminie Nowe.

Wiadomości

W czwartek wieczorem strażacy dostali zgłoszenie o pożarze domu w gminie Dragacz.

Styl życia

Utwór "Brednie" to owoc współpracy duetu producenckiego Nouer i Papy Lizarazu. Klip nakręcono w oryginalnej scenerii - na dachu Zakładów Młynarskich w Świeciu.

Wiadomości

W jednym z serwisów ogłoszeniowych pojawiła się oferta sprzedaży gorzelni w Krąplewicach koło Jeżewa. To najstarszy wciąż działający zakład tej branży w powiecie świeckim.

Wiadomości

W czwartek doszło do wypadku w Plewnie na drodze wojewódzkiej nr 240.

Reklama
Reklama

Wiadomości

Dziś wieczorem na drodze krajowej nr 91 na trasie Świecie-Gdańsk dwa samochody zderzyły się z łosiem. Dwie osoby odniosły obrażenia.

Wiadomości

Po trwających od poniedziałku poszukiwaniach, prowadzonych przez straż pożarną, policję i grupy poszukiwawczo-ratownicze, dziś odnaleziono mieszkankę gminy Dragacz.

Wiadomości

Do 27 września trwa głosowanie na projekty Budżetu Obywatelskiego Gminy Świecie.

Wiadomości

Prawie cztery godziny trwały utrudnienia na drodze krajowej nr 91 w powiecie świeckim. Dwa samochody zderzyły się z łosiem. Kierowcy zostali przewiezieni do szpitala.

Wiadomości

Policjant z grupy Speed z komendy w Świeciu i funkcjonariusz ITD zatrzymali do kontroli na drodze S5 kierowcę porsche, który jechał 209 km/h. Dostał...

Wiadomości

Osiem drużyn z siedmiu jednostek, z gmin Świecie i Jeżewo walczyło w sobotę na stadionie w Grucznie o tytuł najsprawniejszych druhów Ochotniczych Straży Pożarnych.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

Gmina zamierza zwiększyć możliwości retencyjne zbiorników wodnych przy ul. Długiej w Świeciu oraz w Sulnowie. Do końca roku mają być gotowe projekty obydwu inwestycji.

Wiadomości

W czwartek doszło do wypadku w Plewnie na drodze wojewódzkiej nr 240.

Wiadomości

Po trwających od poniedziałku poszukiwaniach, prowadzonych przez straż pożarną, policję i grupy poszukiwawczo-ratownicze, dziś odnaleziono mieszkankę gminy Dragacz.

Wiadomości

Ludzkie szczątki w Belnie koło Jeżewa odkrył na swoim polu jeden z rolników. Stały się one widoczne, gdy po ulewnym deszczu osunęła się skarpa.

Wiadomości

Do dramatycznego wypadku doszło we wtorek podczas prac polowych w Przysiersku.

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo

Wideo

Osiem drużyn z siedmiu jednostek, z gmin Świecie i Jeżewo walczyło w sobotę na stadionie w Grucznie o tytuł najsprawniejszych druhów Ochotniczych Straży Pożarnych.

Wideo

Sporo osób wybrało się dziś na Wyrwę koło Świecia, aby pokibicować uczestnikom czternastej edycji motocyklowego Kociewskiego Rajdu Enduro.

Wideo

Dzisiejsze ćwiczenia strażackie były wyjątkowe, zarówno ze względu na ich skalę, jak i pewne rozwiązanie gaśnicze, które testowano po raz pierwszy.