Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Historia

To, co pozostało z tych miejsc. Zapomniane cmentarze [zdjęcia]

Cmentarze w Kosowie, Topolinku i Topolnie w gminach Świecie i Pruszcz to nekropolie ewangelickie, jakie odwiedzimy w piątej, ostatniej części naszego cyklu.

Udostępnij
Cmentarz ewangelicki w Kosowie, a właściwie to, co z niego pozostało / Fot. nadesłane

Na początku odwiedzimy Kosowo w gminie Świecie i zachowany tam cmentarz ewangelicki. Aby dojechać na cmentarz, możemy wybrać się drogą do Bydgoszczy, w Wielkim Konopacie skręcamy w lewo na Dworzysko i Gruczno. Jedziemy cały czas prosto i w Grucznie przy kościele skręcamy w lewo na Głogówko Królewskie. Po dwóch kilometrach dojedziemy do cmentarza, który usytuowany jest na pagórku.

Menonici pod opieką króla

Nekropolia została założona prawdopodobnie w 1722 r. Obszar dworski Fliederhof (Folwark Kosowo) został włączony do wsi Kosowo w 1904 r. i należał do parafii ewangelickiej w Świeciu, a potem w Grucznie. Zmiana parafii nastąpiła między 1905 a 1910 r.

Reklama
Reklama

Najstarsze pisemne wzmianki o istnieniu Kosowa pochodzą z 1346 r. Tereny te w większości zasiedlali osadnicy olęderscy (tak dawniej określano przybyszy z obecnej Holandii). Na pewno osadnicy olęderscy, w tym menonici, byli obecni przed rokiem 1650, skoro wsie Kosowo i Chrystkowo stały się odbiorcami królewskiego przywileju z 1650 r.

Cmentarz ewangelicki w Kosowie

Zgodnie z jego treścią król Jan Kazimierz brał w opiekę menonitów żyjących w dolinie Wisły przed żołnierskimi kontrybucjami. W niektórych opracowaniach pojawiają się daty 1600 albo 1642 jako lata sprowadzenia do Kosowa menonitów, lecz nie są one potwierdzone źródłowo. Bardziej prawdopodobne wydają się być lata 40. XVII wieku. W tym czasie właścicielami Kosowa byli Konopaccy, którzy prowadzili w swoich włościach osadnictwo olęderskie na wielką skalę.

Reklama
Reklama

Dopiero kontrakt z 1722 r. spisany między olędrami wsi Kosowo i Chrystkowo, a ówczesną właścicielką tych ziem, Konstancją Denhoff jednoznacznie potwierdza osadnictwo menonitów. Oprócz kontraktu uchwalono także zbiór regulacji obowiązujący w obydwu wsiach zwany wilkierzem. Najprawdopodobniej został zatwierdzony w tym samym roku co kontrakt. Co najważniejsze, jeden z artykułów wilkierza odwołuje się do jego poprzedniej wersji, zatem mamy tym samym potwierdzenie, że istniał wcześniejszy, jeszcze z XVII wieku.

W wilkierzu mowa także o istniejącej już szkole i cmentarzu. Kolejne znane kontrakty z 1747, 1751 i 1763 r. spisano z późniejszymi właścicielami, Czapskimi. Wówczas menonici stanowili już nieliczną grupę wśród osadników objętych prawem olęderskim. Wizytacja parafii Gruczno z 1780 r. wykonana z polecenia biskupa Józefa Rybińskiego wskazuje, że protestanci mieli własne szkoły i domy modlitwy (Przechówko). W tym czasie menonitów, wedle istniejących spisów, już nie było. Kataster pruski z 1772 r. wymienia 4 menonitów (głowa rodziny) zamieszkałych w Kosowie, a spis menonitów z całych Prus Zachodnich z 1776 r. - żadnego.

Nagrobki na cmentarzu w Kosowie

Kosowscy menonici należeli do zboru w Przechówku reprezentującego wyjątkowo konserwatywny nurt anabaptyzmu, tzw. staroflamandzki. Najwyraźniej niedogodności ze strony rządu pruskiego spowodowały, że opuścili oni Kosowo jeszcze szybciej niż nastąpiło zamknięcie tego zboru (1832 r.). W Kosowie i Chrystkowie już przed pierwszym rozbiorem dominowali luteranie, których odsetek wynosił 97 proc. według statystyk z 1868 r.

Reklama
Reklama

Dominacja ewangelików trwała aż do odzyskania niepodległości przez Polskę. Według szacunków pierwszego spisu powszechnego z 1921 r. stanowili 77 proc. mieszkańców wsi. Do 1939 r. ten odsetek nieznacznie spadł. Kiedy cmentarz przestał funkcjonować? Prawdopodobnie w 1945 r., kiedy Niemcy przegrali II wojnę światową.

Cmentarz w Topolinku

Teraz przeniesiemy się do Topolinka (gmina Świecie). Najstarsze pisemne wzmianki potwierdzające istnienie tutejszego cmentarza pojawiają się w wizytacji Parafii Rzymskokatolickiej pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Topolne, przeprowadzonej w 1780 r. na zlecenie ordynariusza diecezji kujawsko-pomorskiej, księdza biskupa Józefa Ignacego Rybińskiego.

Reklama
Reklama

Pisze on, że luteranie chowają się w Topolinku na swoim cmentarzu już od 80 lat i mają szkołę. Służył społeczności protestanckiej (ewangelikom, staroluteranom i baptystom), czyli osadnikom olęderskim i ich potomkom z miejscowości Topolinek i Nowa Kolonia (współcześnie podzielona między Topolinek i Topolno).

Pozostałości cmentarza w Topolinku niełatwo znaleźć

Całkowite zniszczenie archiwum właścicieli Topolinka, rodu Konarskich herbu Kolczyk, na skutek spalenia drewnianego dworu w Topolnie w XIX w., uniemożliwia ustalenie precyzyjnych dat powstania osady oraz zasiedlenia jej osadnikami olęderskimi. Jednak na podstawie akt metrykalnych można ustalić, że najwcześniejszy chrzest wśród luteran nastąpił w 1696 r.

Cmentarz ma kształt prostokąta, podzielony jest aleją główną na dwie części, gdzie nagrobki są ułożone są na trzech poziomach. Co wiemy jeszcze na temat tego cmentarza? Na pewno został tu pochowany m.in. uczący ponad 40 lat w tutejszej szkole ewangelickiej nauczyciel Ernst Schmidt (1813-1883) wraz z czwórką swoich dzieci. Kiedy został zamknięty? Nie wiadomo, prawdopodobnie mógł być to rok 1945.

Reklama
Reklama
Na cmentarzu w Topolinku chowano zmarłych do około 1945 r.

Jak wygląda cmentarz teraz? Na przełomie lipca i sierpnia tego roku był cały zarośnięty trawą. Wyżej wspomniałem o Nowej Kolonii. Cmentarz znajduje się na skarpie, tuż niedaleko domu państwa Wojciekiewiczów. Naliczyłem tam około trzech widocznych nagrobków. Kiedy kolonia została opuszczona i co się z nią stało? Nie wiadomo.

Świetność i upadek klasztoru w Topolnie

Naszą wędrówkę po cmentarzach zakończymy w Topolnie (gmina Pruszcz). Nazwa wsi po raz pierwszy pojawiła się w w 1239 r. w dokumencie księcia pomorskiego Świętopełka. W 1251 r. wymieniona została jako "Thopulna". Od początku  XIV wieku Topolno należało do kasztelanii świeckiej. Na początku XV w. wieś była własnością rycerską. Od II połowy XV wieku do początku XVIII w. znajdowała się w posiadaniu rodziny Konarskich.

Reklama
Reklama
Kościół w Topolnie | Fot. Wikipedia / CC BY-SA 3.0 pl

Pierwszy drewniany kościół został ufundowany w 1533 r. Do II połowy XVI wieku Topolno należało do parafii w Grucznie. Na początku lipca 1588 r. we wsi erygowano parafię. Z 1676 r. pochodzą informacje o cudownym obrazie i licznych uzdrowieniach. Dla istniejącego sanktuarium w latach 1681-1683 wzniesiono nową murowaną świątynię, a fundatorzy, rodzina Konarskich, podjęła starania o założenie klasztoru i sprowadzenie oo. Paulinów z Częstochowy, którzy do Topolna przybyli w 1684 r. Prace budowlane trwały jeszcze w 1686 r.

W 1688 r. biskup włocławski zatwierdził fundację klasztoru powierzając oo. Paulinom całą parafię. Wzniesiony w XVII w. kościół miał jedną kruchtę, a budynki klasztorne usytuowane zostały po stronie południowej. W skład zespołu klasztornego wchodził budynek mieszkalny, szpital i stajnia. Na jego terenie funkcjonował browar i kuźnia.

Kamienny nagrobek rodziny Kublickich-Piottuchów

W latach 1685-1700 kościół otrzymał barokowe wyposażenie, w tym ołtarz główny, sześć ołtarzy bocznych, organy i ambonę. Po pierwszym rozbiorze Polski, w 1772 r., klasztor w Topolinie zaczął podupadać. Paulini w Topolnie przebywali do sekularyzacji klasztoru w 1811 r., a kościół zaczął pełnić funkcję świątyni parafialnej. Po 1851 r. zabudowania klasztorne zostały rozebrane.

Reklama
Reklama

Niedaleko kościoła wznosi się zalesione wzgórze, które według miejscowej tradycji było w czasach przedchrześcijańskich miejscem pogańskiego kultu. Czcią miało być także otoczone bijące u stóp wzgórza źródło, którego woda do dzisiaj uważana jest przez mieszkańców za leczniczą. Po nastaniu chrześcijaństwa pogańskie wierzenia zostały zastąpione przez kult świętego Rocha, patrona osób chorujących na choroby zakaźne.

Źródło św. Rocha

Na przełomie XVI i XVII wieku właściciel tutejszego majątku, chorąży pomorski Samuel Konarski, ufundował na wzgórzu kaplicę pod wezwaniem tego świętego. Przez długi czas odbywały się przy niej przyciągające wielu pielgrzymów odpusty. Przy kaplicy założono cmentarz dla ofiar chorób zakaźnych. Z czasem kult świętego Rocha wygasł, a kaplica uległa zniszczeniu. Jej ostateczny rozpad nastąpił w XIX wieku, po tym, jak władze niemieckie nie wyraziły zgody na odbudowę. Obok stoi duży, żeliwny krzyż, być może cmentarny – kilka metrów dalej znajduje się bowiem dawny cmentarz rodzinny właścicieli Topolna: Jeżewskich i Kublickich-Piottuchów.

Szczątki pochowanych tu osób zostały przeniesione do kościoła w Topolnie, na cmentarzu przetrwał kamienny nagrobek rodziny Kublickich-Piottuchów. W 2005 r. z inicjatywy nauczycielki Zespołu Szkół w Zbrachlinie, Krystyny Zbielskiej, w Topolnie powstała ścieżka dydaktyczna im. Jana Pawła II, której częścią jest droga krzyżowa prowadząca od źródła na szczyt wzgórza.

Reklama
Reklama

To, co zostało z cmentarza

Ostatnim miejscem naszej wędrówki jest cmentarz ewangelicki w Topolnie lub jak mówią mieszkańcy - w Górnym Topolnie. Aby do niego dojechać, musimy jechać drogą z Topolna w kierunku Bydgoszczy. Po pewnym czasie na skrzyżowaniu ujrzymy pomnik ofiar 1939 r., a naprzeciw jest sklep GS. Skręcamy przy nim w prawo i dojeżdżamy do domu o numerze 10. Naprzeciw stoi ceglany mur z bramą i furtą, za którą znajduje się cmentarz.

Cmentarz ewangelicki w Topolnie

Mieszkańcy mówią, że kiedyś był zadbany, ale od pewnego czasu nikt tam nie przychodzi. Niektóre nagrobki zachowały się w dobrym stanie. Bardzo ciekawym eksponatem jest zachowany nagrobek z zachowanym ogrodzeniem i żeliwnym krzyżem. Będąc na miejscu, odnalazłem i pozbierałem tablicę nagrobną zrobioną z marblitu. Bardzo ciekawe miejsce, mam nadzieję, że gmina Pruszcz, bo to już jej obszar, w niedalekiej przyszłości zajmie się tym miejscem (przy okazji dziękuję za pomoc w lokalizacji tego miejsca).

Reklama
Reklama

To już koniec naszego cyklu o zapomnianych cmentarzach ewangelickich w okolicach Świecia. Mam nadzieję, że dowiedzieliście się Państwo z niego czegoś ciekawego i w niedalekiej przyszłości odwiedzicie te miejsca. Zapewniam, że warto.

redakcja@extraswiecie.pl

Udostępnij
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Mieszkałem tam i znam te cmentarze

Świetny artykuł, dziękuję. Może kolejny cykl artykułów mógłby opowiadać o historii sprowadzonych narodowości: olędrach, kosznajdrach,których potomkowie/ nazwiska są obecne w Świeciu.

Dzięki! Poproszę o więcej takich historycznych informacji z naszego regionu!

Reklama

Bardzo lubię historyczne artykuły w tym portalu. Można się sporo ciekawego dowiedzieć.

Bardzo ciekawy artykuł. Może zna Pan miejscowość Kozielec gmina Dobrcz, znajduję się ona za Topolnem wzdłuż Wisły. Jest to cudowna wieś z pięknym drewnianym kościółkiem na wzgórzu w parku z widokiem na dolinę Wisły. Za kościołem i jego cmentarzem również znajduje się mały cmentarzyk zadbany przez mieszkańców tej miejscowości. Obok kościoła jest stary budynek dawnej szkoły. Bardzo ciekawi mnie historia tej wsi.

Witam!super opisane! Pytanie.Czy posiada Pan informacje na temat cmentarza który znajdował się na terenie szpitala psychiatrycznego w Świeciu?Dla ułatwienia poszukiwań podpowiem że cmentarz znajdował się w parku na przeciwko oddziału szpitalnego.Jeszcze jedna informacja.Tam gdzie znajdował się cmentarz jest charakterystyczny układ drzew i alejek które niestety są częściowo zarośnięte.Pozdrawiam!

Reklama

Szkoda że artykuł podzielony reklamami. Masakra!

Super historia Gruczno i okolice to było bardzo zróżnicowane religijnie tereny ,to była tolerancyjna społeczność nie jak teraz co pis podzielił Polaków

Przydałby się artykuł o zabytkach. Przykładowo świetlica wiejska w Kosowie. Bo jednak przez błędne zarządzanie zabytek traci wartość. Można by poszukać archiwalnych zdjęć i ruszyć ten temat

Reklama

A jak wygląda cmentarz na terenie Psychiatryka?

Bardzo dziękuję za miłe słowa. Kojarzę te zabytki, lecz nie starczyłoby mi czasu na opisanie wszystkich. Oczywiście, jest to do zrobienia. Zastanowimy się jak to zrobić. Jednak narazie skupić się muszę na pracy naukowej. Na pewno powrócimy do tematu. Pozdrawiam Państwa bardzo serdecznie.

W Budyniu również jest cmentarz ewangielicki

Reklama
Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Dziś rano strażacy dostali informację o płonącym samochodzie w gminie Warlubie. Podczas akcji, wewnątrz pojazdu natknięto się na zwłoki.

Biznes

Spółkę Schumacher Packaging, która ma m.in. zakład w Polednie w gminie Bukowiec, przejęli dwaj znacznie więksi gracze na rynku papierniczym.

Wiadomości

Takie informacje lubimy przekazywać! Zebrano już całą kwotę potrzebną na sfinansowanie operacji 5-miesięcznej Natalki Krajna z Laskowic! Dziś wpłynęła ogromna suma.

Wiadomości

W przyszłym tygodniu powinniśmy poznać oferty złożone w przetargu na budowę ronda na skrzyżowaniu ulic Chrobrego, Sienkiewicza i Kazimierza Wielkiego oraz biegnącej od niego...

Wiadomości

Wczoraj na ul. Armii Krajowej w Świeciu doszło do dwóch zdarzeń drogowych. Najpierw na skrzyżowaniu z ul. Cukrowników, a dwie godziny później z ul....

Historia

Podczas poszukiwań militariów w okolicy osady Grzybek w gminie Osie, ekipa Olafa Popkiewicza dokonała niezwykłego odkrycia sprzed kilkudziesięciu i sprzed kilku tysięcy lat.

Reklama
Reklama

Wiadomości

Na 11 listopada zaplanowano w Świeciu Bieg Niepodległości, w którym wezmą udział mali i dorośli biegacze. Z tego powodu kilka ulic będzie wyłączonych z...

Wiadomości

Uczestnicy sobotniego redyku w Grucznie zgromadzili się przed starym młynem. Po spacerze za stadem owiec po okolicznych wzgórzach czekała na nich degustacja.

Wiadomości

Wszyscy wiedzą o cmentarzach przy ul. Sienkiewicza i w Przechowie. O trzecim czynnym cmentarzu w Świeciu niewielu pamięta, dlatego prawie wcale nie ma tam...

Wiadomości

- Udział w tym maratonie jest marzeniem chyba każdego biegacza - mówi Grażyna Dalak-Ożóg. - Atmosfery, jaka towarzyszu temu wydarzeniu, nie można porównać z...

Wiadomości

Wczoraj w godzinach popołudniowych na osiedlu Marianki doszło do zderzenia rowerzysty z nastolatkiem jadącym hulajnogą elektryczną.

Wiadomości

Iwona i Piotr Krajna, rodzice Natalki, wciąż nie mogą uwierzyć, że tak szybko udało im się zebrać ponad 1,7 mln zł na operację dziewczynki....

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

Uczestnicy sobotniego redyku w Grucznie zgromadzili się przed starym młynem. Po spacerze za stadem owiec po okolicznych wzgórzach czekała na nich degustacja.

Wiadomości

- Udział w tym maratonie jest marzeniem chyba każdego biegacza - mówi Grażyna Dalak-Ożóg. - Atmosfery, jaka towarzyszu temu wydarzeniu, nie można porównać z...

Wiadomości

W niedzielę po południu nad jeziorem Stelchno zjawiły się tłumy na "Morsowaniu z sercem dla Natalki". Podczas akcji zbierano datki na operację dla małej...

Wiadomości

Blisko 220 osób wystartowało w dzisiejszych biegach zorganizowanych w Świeciu w ramach obchodów Narodowego Święta Niepodległości.

Wiadomości

Starosta Paweł Knapik zaprasza na spektakl multimedialny "Iskry Niepodległej" w amfiteatrze w Świeciu. Pojedynczych wejściówek jest prawie nie ma, ale są dla naszych Czytelników.

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo

Wideo

Takie gorące powitania nowych wozów strażackich to już tradycja. Dziś fetowano volvo, które będzie służyć druhom z OSP w Wiągu w gminie Świecie.

Wideo

"Taki duży, taki mały może świętym być" - śpiewano dziś w kościele i na ulicach osiedla Mariaki w Świeciu. Już po raz kolejny parafia...

Wideo

Prawie 90 uczestników zrzeszonych w trzech klubach seniora wzięło udział w drugiej edycji Senioriady w Świeciu.