Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych Pomost z Poznania od lat zajmuje się ekshumacją szczątków niemieckich żołnierzy, którzy polegli na ziemiach polskich podczas II wojny światowej.
Po zbadaniu i skatalogowaniu trafiają one na cmentarz wojenny w Glinnej w województwie zachodniopomorskim.
W marcu pracownicy Pomostu pojawili się w Mniszku w gminie Dragacz. To miejsce szczególne w polskiej pamięci. W czasie okupacji Niemcy zamordowali tu i w pobliskiej Grupie blisko 10 tys. osób. Wśród ofiar byli m.in. przedstawicieli polskiej elity politycznej, gospodarczej i intelektualnej, pacjenci szpitala psychiatrycznego w Świeciu, Żydzi, jeńcy wojenni, członkowie ruchu oporu.
Pod koniec wojny tutejsze lasy były areną walk toczonych między wycofującymi się Niemcami a nacierającymi Rosjanami.
- Dzięki zaangażowaniu przedstawicieli lokalnej społeczności udało się nam zlokalizować w obrębie miejscowości Mniszek samotny grób oznaczony drewnianym krzyżem – informuje Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych Pomost.
Po otwarciu mogiły natrafiono na szczątki jednego żołnierza niemieckiego, który najpewniej poległ w 1945 r.
Szkielet był niekompletny, a jego elementy były przemieszane. Świadczy to o przeniesieniu szczątków wiele lat po zakończeniu II wojny światowej.
- Niestety nie udało nam się ustalić bliższych okoliczności tych wydarzeń, ani też nie odnaleźliśmy znaku tożsamości żołnierza. Nie będziemy jednak ustawać w staraniach, aby odkryć jego losy i personalia – zaznacza pracownia Pomost.
To kolejna ekshumacja żołnierzy niemieckich prowadzona w ciągu ostatnich dwóch lat w powiecie świeckim.
W lipcu ubiegłego roku zakończono prace ekshumacyjne w pobliżu Błądzimia w gminie Lniano. Znajdował się tam leśny cmentarz wojenny, na którym chowano żołnierzy niemieckich poległych we wrześniu 1939 r.
W październiku 2023 r. w Sartowicach (gmina Świecie) odkryto leśną mogiłę żołnierza poległego w lutym 1945 r. Z kolei w listopadzie tego samego roku niedaleko Mniszka (gmina Dragacz) ekshumowano fragmenty szkieletów czterech żołnierzy.
Zobacz poniżej zdjęcia z ekshumacji w Mniszku w marcu tego roku (fot. Pracownia Pomost).
Ciekawa ilu Polaków miał na sumieniu!!!!!
Zapakować i odesłać Adolfowi.
Przekonał się na własnej skórze że nie było warto.
Znowu wielbienie bandytów szwabów kumpli kacapow nikt ich tu nie zapraszał do dołu z wapnem aby ta zaraza się nie rozlazla chociaż już tu mamy sprzedajne świnie na rzecz naszych odwiecznych wrogow