"Czerwone Diabły" pokonane, Futsal Świecie gra dalej w Pucharze Polski

Futsal Świecie wygrał na trudnym terenie w Chojnicach z pierwszoligowym zespołem Red Devils 5:3 i zameldował się w 1/16 finału Pucharu Polski w Futsalu.
Kibice "Świeckich Panter" mieli powody do radości / Fot. Futsal Świecie

Trener Marcin Mikołajewicz dał odpocząć w tym spotkaniu kilku zawodnikom. Do Chojnic nie pojechali Brazylijczycy, Davidson Silva i Matheus Inacio, a także Oliver Zaręba, Marcin Mrówczyński i Bartosz Piotrowski.

Rolę pierwszego bramkarza pełnił Daniel Semrau i to on miał najwięcej pracy w pierwszych pięciu minutach spotkaniach, broniąc między innymi dwie sytuacje sam na sam.

Mimo to pierwsi bramkę zdobyli świecianie. Krzysztof Elsner mocnym podaniem niemalże nastrzelił Bartłomieja Piórkowskiego, a ten na tyle dobrze przyjął, że praktycznie z pierwszej piłki skierował futsalówkę do siatki.

Nieco ponad minutę później gospodarze wyrównali za sprawą dynamicznego Jeffersona Rochy, który urwał się skrzydłem i strzelił nie do obrony.

Odpowiedź "Świeckich Panter" była równie szybka. W 9. minucie mocnym uderzeniem po ziemi popisał się Jakub Wiśniewski. Bramkarz Red Devils Pavlo Puchka, złapał piłkę, ale zrobił to już wyraźnie za linią bramkową i świecianie ponownie objęli prowadzenie.

Druga połowa zaczęła się od groźnych akcji z obu stron. "Czerwone Diabły" doprowadziły do wyrównania w 27. minucie spotkania.

Najlepszy w drużynie Red Devils i na pewno najszybszy Jefferson Rocha urwał się na skrzydle Mateuszowi Komurowi, który mimo, że do końca próbował zatrzymać rywala z faulem, ten uciekł mu i dośrodkował, a gola wyrównującego zdobył Maksym Yakushyn.

Kibice Futsalu Świecie, którzy oczywiście licznie stawili się w Chojnicach znów nie musieli długo czekać na odpowiedź. Ich podopieczni ponownie wyszli na prowadzenie po golu niezawodnego Piotra Kaczkowskiego w 30. minucie. Dwie minuty później Karol Czyszek dośrodkował z rzutu rożnego, a pięknego gola uderzeniem z woleja dołożył Krzysztof Elsner i świecianie po raz pierwszy w meczu objęli dwubramkowe prowadzenie na 8 minut przed końcem spotkania.

Wydawało się, że goście raczej pewnie dowiozą awans, ale w 36. minucie padła kuriozalna bramka dla chojniczan za sprawą nieporozumienia Mateusza Cymana z Brajanem Olkiewiczem (bronił od 32. minuty). Cyman zagrał do własnego bramkarza, ale ten zupełnie się tego nie spodziewał i piłka wpadła do siatki.

"Czerwone Diabły" zwietrzyły szansę na doprowadzenie do dogrywki. Gospodarze wycofali bramkarza i groźnie atakowali, ale kilkoma dobrymi interwencjami popisał się Brajan Olkiewicz. Na 17 sekund przed końcową syreną, świecianie wreszcie przejęli piłkę i ze stoickim spokojem odholował ją do bramki kapitan, Piotr Kaczkowski, ustalając wynik na 5:3. Futsal Świecie awansował więc do 1/16 finału Pucharu Polski i będzie teraz czekał na kolejnego rywala w dalszej fazie rozgrywek.

Red Devils Chojnice – Futsal Świecie 3:5 (1:2)
Bramki:
Red Devils: Jefferson Rocha 8’, Maksym Yakushyn 27’, Mateusz Cyman 36’ (samobójcza)
Futsal Świecie: Bartłomiej Piórkowski 7’, Jakub Wiśniewski 9’, Piotr Kaczkowski 30’, 40’, Krzysztof Elsner 32’.

redakcja@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors