W meczu 12. kolejki I ligi PLF Futsal Świecie pokonał Futbalo Białystok 5:1 (1:0), rewanżując mu się za remis na inaugurację sezonu. Zaczęło się idealnie, bo już w 12. sekundzie świecianie objęli prowadzenie. Po zagraniu Marcina Mrówczyńskiego wynik otworzył Mateusz Cyman.
Gospodarze próbowali pójść za ciosem. Okazję mieli Jakub Wiśniewski, Piotr Kaczkowski i Mrówczyński, a z dystansu groźnie uderzał Maksymilian Lewandowski. Jednak wynik nie zmienił się.
Goście bramce Daniela Semraua zagrozili poważniej dopiero w 7. min., ale Jacek Stefanowicz przegrał pojedynek sam na sam z naszym golkiperem. Później z dystansu uderzył minimalnie niecelnie Jacek Konon.
Chrapkę na gola miał w 1. połowie Piotr Kaczkowski, ale zawsze czegoś mu brakowało. Futsal świetną szansę miał w 13. min. Najpierw bramkarz Kamil Wójcik obronił strzał Mrówczyńskiego, a po chwili instynktownie nogami dobitkę "Kaczka". Do przerwy utrzymało się 1:0.
Druga połowa zaczęła się tak jak pierwsza, czyli od gola dla miejscowych. Tym razem potrzebowali oni 54 sekundy. Z rzutu wolnego uderzał Marcin Mrówczyński. Piłka trafiła w obrońcę i minęła linię bramkową mimo rozpaczliwej interwencji Wójcika. Sędziowie zapisali gola na konto Mrówczyńskiego.
Piłkarze z Białegostoku, nie mając nic do stracenia, ruszyli do odważniejszych ataków. Byli blisko zdobycia kontaktowej bramki. Hubert Stachurski i Jacek Stefanowicz trafili w słupki, zaś mocny strzał Mateusza Rogowskiego obronił Daniel Semrau.
W 32. min. swego dopiął Piotr Kaczkowski podwyższając na 3:0 po akcji z Adamem Kolmajerem. Kolejny cios świecianie zadali cztery minuty później, gdy po świetnym odegraniu przez Mateusza Cymana do siatki trafił Maksymilian Lewandowski.
Goście zdecydowali się na grę z "lotnym bramkarzem" (Damian Grabowski) i ten manewr przyniósł im natychmiast powodzenie. "Semryk" obronił strzał z ok. 10 metrów Macieja Stachelki, ale przy dobitce z bliska Grabowskiego był bezradny.
Ostatnie słowo należało do Piotra Kaczkowskiego. W 38. min. po rzucie rożnym i zagraniu Karola Czyszka pierwszy strzał naszego kapitana obronił Kamil Wójcik, lecz przy dobitce był bez szans.
Futsal Świecie – Futbalo Białystok 5:1 (1:0)
Bramki: Piotr Kaczkowski 2 (32, 28), Mateusz Cyman (12 s), Marcin Mrówczyński (21), Maksymilian Lewandowski (36) – Damian Grabowski (36).
Futsal: Semrau – Mrówczyński, Wiśniewski, Kaczkowski, Cyman oraz Kocieniewski, Hapka, Czyszek, Lewandowski, Kolmajer, M. Komur, Drażdżewski.
źródło: halawswieciu.pl
Komentarze (0)