W meczu 20. kolejki I ligi PLF Futsal Świecie zwyciężył Wiarę Lecha Poznań 10:4 (6:2). Nasz team satysfakcjonował już remis, ale podopieczni Marcina Mikołajewicza z przytupem chcieli wtargnąć do ekstraklasy.
Na początku był mały szok, bo po dwóch golach Uriela Cepedy goście w 3. min. wyszli na 2:0. Sygnał do ataku w tej samej minucie dał Karol Czyszek celnym strzałem z rzutu wolnego. W 7. min. po zagraniu z rzutu rożnego Davidsona Silvy do remisu doprowadził Piotr Kaczkowski. Cztery minuty później hala w Świeciu znów wybuchła radością, bo po akcji lewą stroną Krzysztofa Elsnera gola na 3:2 zdobył Karol Czyszek.
Świeckie "pantery" całkowicie przejęły kontrolę nad meczem, a efektem tego były trzy kolejne bramki do przerwy. W 13. min. znów rzut rożny wznowiony przez Brazylijczyka Silvę przyniósł powodzenie, a kapitalnym uderzeniem z ok. 14 metrów popisał się Marcin Mrówczyński.
Beniaminek z Wielkopolski zdecydował się na grę z lotnym bramkarzem, jednak został skarcony w 16. min., gdy Karol Czyszek posłał piłkę lobem z połowy boiska do siatki rywali przy okazji kompletując hat-tricka.
Przyjezdni mogli jeszcze wrócić do gry dzięki Cepedzie, lecz dobrze Piotrowskiego zaasekurował Oliver Zaręba wybijając futsalówkę sprzed linii bramkowej. Wynik do przerwy w 20. min. ustalił w sytuacji sam na sam Piotr Kaczkowski, a asystę zaliczył Bartosz Piotrowski.
W 2. połowie poznaniacy próbowali jeszcze walczyć, często grali z wycofanym golkiperem, ale defensywa naszego zespołu i Bartosz Piotrowski byli czujni. To gospodarze zadali kolejne ciosy. W 25. min. po zagraniu Mrówczyńskiego do siatki z bliska trafił Mateusz Cyman. Po chwili "Mrówa" z rzutu rożnego zagrał futsalówkę do Piotra Kaczkowskiego, a ten huknął z powietrza na 8:2.
Nasz kapitan skompletował też hat-tricka. W 32. min. kanonadę "panter" przerwał Oliver Knizs, ale na chwilę. W 36. min. po zagraniu Krzysztofa Elsnera czwartego gola w tym meczu zdobył Piotr Kaczkowski.
Dwie minuty potem doszło do nieporozumienia w naszych szeregach między Marcinem Mrówczyńskim i Danielem Semrauem. Sędziowie ostatecznie wpisali "samobója" na konto "Semryka". Jednak Marcin Mrówczyński kilkanaście sekund potem zacentrował idealnie na głowę Macieja Żurka i nasz junior ustalił końcowy wynik.
Po ostatniej syrenie rozpoczęła się wielka feta z okazji historycznego awansu do Fogo Futsal Ekstraklasy, która przeniosła się też na ulice Świecia.
Futsal Świecie – Wiara Lecha Poznań 10:4 (6:2)
Bramki: Piotr Kaczkowski 4 (7, 20, 25, 36), Karol Czyszek 3 (3, 11, 16), Marcin Mrówczyński (13), Mateusz Cyman (25), Maciej Żurek (39) – Uriel Cepeda 2 (2, 3), Oliver Knizs (32), Daniel Semrau (38-samobójcza).
Futsal: Piotrowski, Semrau – Mrówczyński, Kaczkowski, Silva, Cyman oraz Kocieniewski, Czyszek, Lewandowski, Zaręba, Komur, Żurek, Olszewski.
źródło: halawswieciu.pl

Komentarze (0)