III liga zostaje w Świeciu!

Ostatnia kolejka tak się ułożyła, że wynik rywalizacji pomiędzy Centrą a Wdą wskazywał ostatniego ze spadkowiczów z III ligi. Delikatnie lepszą sytuację mieli gospodarze, gdyż do szczęściawystarczał im remis. Wda musiała wygrać, inny wynik przekreślał wszystko. Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanych ataków Centry. Piłkarze gospodarzy chcieli jak najszybciej zdobyć bramkę, dającą im zdecydowany komfort grania. Przez 28 minut oddali pięć strzałów na bramkę Piotrowskiego. Na całe szczęście, żaden z nich nie znalazł drogi do siatki.

Gol Rożnowskiego

W 30 minucie to Wda wyszła na prowadzenie. Mocny wrzut z autu wykonanywanego przez Czerwińskiego spowodował duże zamieszanie pod bramką Centry. Obrońcy próbowali wybijać piłkę poza pole karne, ale zrobili to bardzo nieudolnie. Na 14 metrze piłkę przejął Tomczak. Jego strzał jednak zatrzymał gracz gospodarzy. Futbolówkę przejął jeszcze nie pilnowany na 5 metrze Maciej Rożnowski, któremu nie pozostało nic innego jak wepchnąć ją do bramki.

Wielka radość nastąpiła w naszej ekipie. Co ciekawe, było to pierwsze (!) trafienie w tej rundzie naszego napastnika. W 32 minucie powinno być już po emocjach. Ponowne zamieszanie pod bramką Centry. Na uderzenie decyduje się Czerwiński, widząc pustą bramkę po nieudanej interwencji golkipera. Kiedy wszyscy widzieli już piłkę w bramce, jeden z obrońców ofiarnym wślizgiem wybija futbolówkę z linii bramkowej.

Bramka dodała Wdzie animuszu. W 44 minucie ponownie udana akcja naszego zespołu. Na prawym skrzydle urwał się obrońcy Siekirka, który popędził co sił w stronę bramki. Do jego wrzutki próbował skakać Rożnowski, ale zabrakło jednak centymetrów.

Gorąca druga połowa

W przerwie z pewnością w szatniach onydwu drużyn było gorąco. Wda wiedziała, że jest 45 minut od upragnionego celu. Z kolei Centra potrzebowała solidnego wstrząsu. Od pierwszego gwizdka po przerwie Centra przejęła zdecydowanie inicjatywę nad grą.

W 55 minucie swoje umiejętności zeprezentował Piotrowski po uderzeniu jednego z rywali. W 64 minucie z kolei pomógł nam słupek. Rzut wolny egzekwowany przez doświadczonego Reyera minął mur Wdy i tylko szczęściu zawdzięczamy brak zmiany rezultatu na boisku w Ostrowie Wielkopolskim.

Wda starała się wyprowadzać skuteczne kontrataki. W 80 minucie od połowy boiska z piłką popędził Siekirka, któremu jednak zabrakło już precyzji w kończącym uderzeniu. Dwie minuty później swoją okazję zmarnował Czerwiński.

Minuty uciekały graczom Centry niemiłosiernie. W 84 minucie meczu swoją próbę wejścia w pole karne rozpoczął Czerwiński. Przy dryblingu został jednak sfaulowany, a sędzia bez namysłu wskazał na 11 metr. Sam poszkodowany wymierzył skutecznie z „wapna“ i podwyższył na 0:2.

Po tym golu Wda zbytnio się rozluźliła co bardzo szybko wykorzystali rywale. W 88 minucie po strzale z 16 metra nasze prowadzenie zmniejszyło się do różnicy jednej bramki. Cała Centra rzuciła się jeszcze do ostatnich ataków, ale na szczęście nic dobrego dla nich z tego nie wyniknęło i po ostatnim gwizdku nastąpił taniec radości świeckich piłkarzy wraz ze sztabem szkoleniowym. Ostatecznie poziom III - ligowych rozgrywek zostaje w naszym mieście.

Skład Wdy: Piotrowski – Kocieniewski, Witucki, Maliszewski, Wietrzykowski – Siekirka, Tomczak (85 Perliński), Mielcarek, Czerwiński, Wenerski, Rożnowski (75 Frelek)

sport@extraswiecie.pl