Joker wyszarpał zwycięstwo Gliwicom

Siatkarki Jokera-Mekro Energoremont Świecie przełamały złą passę i odniosły pierwsze zwycięstwo w 2018 roku, choć nie przyszło to łatwo. Nasz zespół przegrywał już 0:2 i 20:23 w trzecim secie, a w tie-breaku 5:8, ale mimo to pokazał charakter i odwrócił losy meczu, wygrywając 3:2!
joker-3

Mecz od początku nie zaczął się najlepiej. Gliwiczanki szybko uzyskały kilkupunktową przewagę i trener Sobolewski musiał reagować czasem. W końcu udało się doprowadzić do remisu 12:12, ale potem rywalki znów odskoczyły, prowadząc w pewnym momencie już 24:21. Naszym zawodniczkom udało się jeszcze w końcówce odrobić kilka punktów, ale ostatecznie przegrały pierwszego seta na przewagi.

W drugim secie

znów zaczęło się nie najlepiej od stanu 0:4, ale potem Jokerki doprowadziły do dość wyrównanej gry i stanów 10:10 i 13:13, ale właśnie od tego momentu, przewagę zaczął budować zespół z Gliwic, który wygrał całą partię do 19.

Trzeci set od początku był wyrównany. Cenne punkty dla Jokera zdobywały liderki, Karolina Florczak i Karolina Bednarek, ale coraz lepiej grała również Dagmara Dąbrowska. W końcówce zrobiło się już jednak bardzo nerwowo, bo gliwiczanki uzyskały lekką przewagę, a gdy na tablicy pojawił się wynik 23:20, dla rywalek pojawiło się spore zagrożenie, że mecz może się zaraz skończyć. Jakimś cudem, Joker zdołał odwrócić losy tego seta, zdobywając pięć punktów z rzędu. Przy atomowej zagrywce Florczak, zespół z Gliwic całkowicie się pogubił i wypuścił z rąk pewną wygraną 3:0.

To tylko dodało wiatru w żagle

Jokerkom, które dobrze rozpoczęły czwartą partię. Sprawdził się eksperyment z Polą Nowacką, której trener zmienił pozycję z libero na przyjmującą. Nowacka mimo niskiego wzrostu popisała się kilkoma skutecznymi atakami. Zespół z Gliwic opanował jednak dość szybko nerwy i doprowadził do remisu 13:13. Końcówka seta należała już jednak wyraźnie do Jokera i trzeba dodać, że każda z zawodniczek miała swój cenny wkład w zwycięstwo w tej partii 25:17.

Tie-break znów nie zaczął się dla Jokera zbyt dobrze, bo na początku Gliwice prowadziły 6:2, a przy zmianie stron 8:5. Po chwili jednak udało się doprowadzić do wyrównania i końcówkę grać już akcja za akcję. Jokerki pierwszego meczbola nie wykorzystały. Potem rywalki doprowadziły jeszcze do remisu 14:14, ale dwie ostatnie akcje padły łupem Jokera, a mecz zakończyła udanym atakiem jedna z lepszych na parkiecie Karolina Florczak.

Jokerkom należy się uznanie

za walkę i pokazanie charakteru do samego końca. Sport bywa przewrotny, bo w pierwszej rundzie na wyjeździe sytuacja była dokładnie odwrotna. W Gliwicach to Joker prowadząc 2:0 i kontrolując mecz w trzeciej partii, przegrał 2:3. Teraz udało się w identycznych okolicznościach zrewanżować i co najważniejsze odnieść pierwsze zwycięstwo w roku i powrócić na ósme miejsce w tabeli.

Joker-Mekro Energoremont Świecie – AZS Politechniki Śląskiej Gliwice 3:2 (24:26, 19:25, 25:23, 25:17, 16:14).

sport@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors