Początek spotkania w Świeciu nie zapowiadał aż tak dotkliwej porażki Wdy. Świecianie przeważali i częściej gościli pod polem karnym Polonii. Aktywnością z przodu wykazywał się z zwłaszcza Kuba Binerowski, który zresztą już na samym początku zmusił do błędu bramkarza gości.
Z minuty na minutę Wda konstruowała kolejne ataki, lecz za każdym razem skutecznie interweniowali obrońcy Polonii. Goście odpowiedzieli w 13. minucie groźnym dośrodkowaniem Damiana Buczmy. Piłka minęła defensorów Wdy, lecz żaden z graczy przyjezdnych nie zdołał zamknąć tej akcji.
Dwa gole w pierwszej połowie
W 16. minucie strzał z dystansu Binerowskiego bez problemów wybronił Karol Szymański. W odpowiedzi Igor Jurga i Damian Buczma uderzali z kolei nad bramką Semraua. Warto zaznaczyć, że murawa w Świeciu nie sprzyjała tego dnia zawodnikom obu drużyn. Mieli oni bowiem momentami problemy z utrzymaniem równowagi na boisku.
Polonia na prowadzenie wyszła w 42. minucie po rzucie wolnym wykonywanym przez Krzysztofa Bartoszaka. Daniel Semrau co prawda popisał się doskonałą interwencją i wybronił strzał z rzutu wolnego, ale przy dobitce Damiana Buczmy był już bez szans. Sporo pretensji co do krycia przy tym golu Marek Końko, trener Wdy, miał do Piotra Siekirki.
Zaledwie 3 minuty później goście prowadzili już 2:0. Po dośrodkowaniu Mateusza Roszaka strzałem głową Daniela Semraua pokonał Krzysztof Bartoszak.
Główka Bartoszaka
Trzecią bramkę, piłkarze z Wielkopolski strzelili na początku drugiej połowy. Tym razem Krzysztofa Bartoszaka znakomitym dośrodkowaniem obsłużył Oskar Kozłowski. Wspomniany Bartoszak ponownie strzałem głową pokonał Daniela Semraua.
Polonia próbowała pójść za ciosem i zdobyć kolejną bramkę. W 67. minucie strzał Buczmy przeleciał jednak nad poprzeczką świeckiej bramki. Ze strony Wdy szczęścia próbowali natomiast Siekirka i Mielcarek, lecz po ich strzałach piłka mijała w sporej odległości bramkę Szymańskiego.
Nieco bliżej był w 72. minucie Karol Maliszewski, lecz jego strzał też nie zagroził poważnie przyjezdnym. W 79. minucie z przewrotki próbował Binerowski, lecz piłka po jego strzale zatrzymała się na jednym z obrońców Polonii.
Strzał rozpaczy
Najbliżej szczęścia w szeregach gospodarzy był w 83. minucie Szymon Kocieniewski, lecz stoper Wdy nie potrafił skierować piłki do pustej bramki z zaledwie pięciu metrów. Zawodnik sam był zdziwiony, że piłka po jego strzale przeleciała aż tak wysoko nad poprzeczką bramki gości. W samej końcówce na tzw. strzał rozpaczy zdecydował się jeszcze Damian Frelek, lecz jego strzał bezpiecznie wzrokiem odprowadził Karol Szymański.
Wda Świecie – Polonia Środa Wielkopolska 0:3 (0:2)
Bramki: Buczma (42), Bartoszak (45, 47).
Wda: Semrau - Maliszewski, Kocieniewski, Witucki, Kiełpiński (75. Frelek) - Daw. Wietrzykowski (65. Szczukowski), Wenerski, Mielcarek, Siekirka, Binerowski - Retlewski.
sport@extraswiecie.pl
Amoxicillin Effects Buy
Amoxicillin Effects Buy Terbinafine Tablets buy generic cialis Cialis Mode D’Emploi Dapoxetine En Ligne
Cialis Mas Alcohol cheapest
Cialis Mas Alcohol cheapest cialis 20mg Pharmacy Viagra Cialis Online Billig
Priligy Bijwerkingen Kamagra
Priligy Bijwerkingen Kamagra Test generic cialis canada Propecia Tempie Generic Isotretinoin Drugs Viagra Soft Tabs
Get Pyridium Cash Delivery
Get Pyridium Cash Delivery Cialis Femenino Proscar Para La Alopecia Propecia cialis prices Progesterone Low Price Ups